Renata Kaczoruk wyprowadza się z Polski na stałe. Wiemy gdzie
Renata Kaczoruk znów sprawiła, że jest o niej głośno. Była dziewczyna Kuby Wojewódzkiego wyprowadza się z Polski na stałe. Wiemy już, jaki kierunek obrała.
Polacy usłyszeli o Renacie Kaczoruk, kiedy zaczęła spotykać się z Kubą Wojewódzkim. Para poznała się w 2013 roku i często bywała wspólnie na branżowych imprezach, prywatnymi fotkami chętnie dzieląc się w mediach społecznościowych.
W 2016 roku modelka wzięła udział w show "Azja Express" i szybko została okrzyknięta czarną owcą pierwszej edycji show. Wiosną 2018 roku przyszedł z kolei czas na "Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami", gdzie celebrytka pokazała się z dużo lepszej strony, ostatecznie zajmując w parze z Michałem Jeziorowskim siódme miejsce.
Krótko po występach Kaczoruk w programie, okazało się, że jej związek z Wojewódzkim to już przeszłość.
Od tego czasu Kaczoruk nie zależy specjalnie na medialnej popularności, co widać chociażby w mediach społecznościowych, w których posty umieszcza bardzo sporadycznie. Z wykształcenia jest psycholożką, a jakiś czas temu zainteresowała się coachingiem i rozwojem osobistym.
Celebrytka przypomniała o sobie dopiero wiosną 2022 roku, biorąc udział w show TVN "Przez Atlantyk".
Teraz Renata Kaczoruk wyznała, że pragnie odmienić swoje życie. Jak poinformowała na InstaStories, wyprowadza się na Kostarykę, gdzie planuje zamieszkać na stałe.
"Kto mnie bacznie obserwuje, ten wie, że to moje marzenie tam częściowo zamieszkać. A przynajmniej tak mi się na razie wydaje, bo jak to jest "w praniu", dopiero się okaże. W świadomej, żyjącej w zgodzie z naturą i NVC społeczności (...) Trzymajcie kciuki" - napisała modelka na Instastory.
Społeczność NVC, czyli Nonviolent Communication to w wolnym tłumaczeniu "Porozumienie Bez Przemocy". Specjalne znaczenie ma tutaj sposób komunikowania się bez krzywdzenia uczuć i potrzeb drugiej osoby.
Kaczoruk na Kostarykę zamierza przenieść się już po świętach, prosto z Los Angeles, gdzie obecnie się znajduje. Zabiera ze sobą również pieska, choć procedura w Ameryce Łacińskiej pod tym kątem nie jest prosta.
"Jadę się uczyć, żeby móc się dzielić. Opowiem o tym w jakimś poście" - zapowiedziała.