Quentin Tarantino: Wypierał się fetyszu stóp. Zdemaskował go pracownik klubu nocnego!

Quentin Tarantino jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych i cenionych reżyserów w Hollywood. W ostatnich latach współpracował z największymi gwiazdami kina, a jego filmy z miejsca stają się kasowymi hitami. Gwiazdy współpracujące z reżyserem przyznały, że na planie filmowym jest on bardzo wymagającą osobą. 

Oglądając produkcje Tarantino, widzowie zwrócili jednak uwagę na pewien często pojawiający się element - widok stóp. To ujęcie stało się już na tyle powszechne, że w kolejnych filmach przestało zaskakiwać fanów. Jego osobie zarzucono fetysz tej części ciała. Potwierdził to również... jeden z pracowników klubu nocnego!  

Swoją historią związaną z Quentinem Tarantino podzielił się jeden z pracowników klubu nocnego "Crazy Girls" w Hollywood. W swoim podcaście "Get in the Car" opowiedział o rzekomym spotkaniu z reżyserem. Jak wyznał, Tarantino miał zawitać do jednego z klubów i poprosić tamtejszą pracownicę o prywatny pokój VIP.

Pracownik postanowił przejrzeć monitoring, w którym zobaczył jak reżyser... zabawia się stopami kobiety! Za tą usługę miał zapłacić aż dziesięć tysięcy dolarów. 

Motyw stóp od lat pojawia się w filmach Quentina Tarantino. Temat ten rozpoczął się od premiery filmu "Pulp Fiction", gdzie widzowie zobaczyli stopy Umy Thurman. Od tego czasu ten widok pojawia się regularnie w jego produkcjach.

Zobacz też:

"Sortownia": Artur Barciś w nowej roli. "Ordynatora jeszcze nie grałem"

"Jack Ryan": Finalna misja Jacka Ryana! Czwarty sezon już w czerwcu