Pracowała w telewizji? Znamy szczegóły kariery Dominiki Serowskiej

Dominika Serowska, partnerka Marcina Hakiela, jest nie tylko nowo upieczoną mamą, ale także osobą o barwnej przeszłości zawodowej. Czy planuje powrót do dawnej ścieżki kariery? Opowiedziała o tym w jednym z najnowszych wywiadów.


Marcin Hakiel i jego partnerka, Dominika Serowska, niedawno powitali na świecie swoje pierwsze wspólne dziecko. Syn pary, któremu nadano imię Romeo, przyszedł na świat 4 grudnia. Dla tancerza, znanego z wieloletniej kariery oraz małżeństwa z Katarzyną Cichopek, to już trzecie dziecko. Jak zdradziła Dominika, imię Romeo zostało wybrane przez nią, ponieważ chciała uniknąć popularnych imion, które dominują w przedszkolach i szkołach.   

Dominika Serowska: czym się zajmuje?

Odkąd Marcin Hakiel oficjalnie potwierdził, że jest w związku z Dominiką Serowską, kobieta znalazła się w centrum zainteresowania. Do tej pory wiedzieliśmy, że pracowała jako modelka, ale teraz na jaw wyszły kolejne szczegóły z jej przeszłości.  

Reklama

W rozmowie z Pudelkiem wyjaśniła jedną z kwestii, którą poruszyła na swoim instagramowym story. Jedna z użytkowniczek zapytała jej, czy kobieta powinna być niezależna finansowo, na co celebrytka odpowiedziała nieco wymijająco. W wywiadzie rozszerzyła swoją wypowiedź. 

"(...) odpisałam, że nie uważam, że to jest coś, co powinna lub nie powinna. To jest kwestia indywidualna. Są domy, w których jest to normalne, że kobieta, nie zarabia w pracy, do której chodzi, ale zajmuje się domem. Ja jakoś sobie radzę, jeżeli chodzi o zarobki, ale nie widzę w tym nic złego, jeżeli chodzi o to, żeby kobieta po prostu tego nie robiła. Znam też domy, w których kobieta zarabia, a facet siedzi w domu. To wszystko jest zależne od tego, na co się ludzie umówią" - przyznała. 

To była idealna okazja, by zapytać, czym w przeszłości się zajmowała. Okazuje się, że pracowała w marketingu, a także... w stacji TVN

"Wcześniej pracowałam w TVN-ie dosyć długo od strony redakcyjnej przy robieniu lifestyle'owych programów. Natomiast miałam taki moment w życiu, że mogłam sobie pozwolić na to, żeby trochę odpocząć, pomyśleć o tym, co bym chciała robić, i aktualnie jestem na takim etapie, że jak już młody trochę podrośnie, to pewnie znowu wrócę do tego tematu, żeby zrobić to, o czym myślałam przed zajściem w ciążę" - dodała. 

Para jednak pilnie strzeże tajemnic swojego domowego budżetu i nie wyjaśnia, jak wygląda dokładny podział dochodów.  

Wiele może się jeszcze zmienić, ponieważ Marcin Hakiel już myśli o kolejnym dziecku. Jego entuzjazmu nie podziela jednak partnerka. 

Hakiel wyjawił, że nigdy nie był obecny przy narodzinach swoich dzieci, co motywuje go do rozważań o kolejnym potomku.   

"Nie byłem przy żadnym porodzie swoich dzieci. Może przy czwartej pociesze w końcu uda mi się" - mówił tancerz.   

W niedawnej rozmowie w programie "Back to School. Prawdziwy egzamin" para ogłosiła, że na jednym dziecku nie poprzestaną.  

"Chcę mieć dużo dzieci — ogłosił. "- Z naszą ginekolog już planujemy kolejne dziecko" — do czego dodał też obawę, że partnerce raczej nie przypadł do gustu ten komentarz.  

"Najpierw chciałabym odnaleźć się w roli mamy jednego dziecka, a potem pomyśleć ewentualnie o kolejnych" - odparła Serowska, która raczej była bardziej powściągliwa w planowaniu takich kroków. 

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Marcin Hakiel | Dominika Serowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy