Porzuciła aktorstwo znienacka. Chciała dorosnąć i zostać dobrą matką
Drew Barrymore przez lata była wielką gwiazdą. Komedie z jej udziałem jak "E.T", "Chłopaki mojego życia", "50 pierwszych randek" czy "Aniołki Charliego" cieszyły się ogromną popularnością wśród widzów. W ostatnich latach coraz rzadziej można zobaczyć ją na ekranie. Gwiazda wycofała się ze świata kina, by poświęcić czas rodzicielstwu.
Drew Barrymore pochodzi z rodziny, która wydała na świat już kilka pokoleń aktorów. Jej pradziadkowie, dziadkowie i rodzice - wszyscy oni zajmowali się, bądź zajmują tą profesją. Gdy więc urodziła się mała Drew, jasne było, że ona również "skazana" jest na występy przed kamerą.
Miała zaledwie jedenaście miesięcy, gdy jej rodzice postanowili, że czas najwyższy zaprezentować córkę światu - dziewczynka pojawiła się w telewizyjnej reklamie karmy dla psów. Rok później wystąpiła w telewizyjnym dramacie "Suddenly Love". W wieku czterech lat zwróciła na siebie uwagę za sprawą roli w głośnym filmie Kena Russella "Odmienne stany świadomości".
Sławę przyniosła jej jednak "dopiero" kreacja z 1992 roku - w wyreżyserowanym przez swojego ojca chrzestnego, Stevena Spielberga, filmie fantasy "E.T." wcieliła się w Gertie. Otrzymała za nią nawet nominację do nagrody BAFTA za "najbardziej obiecujący pierwszoplanowy debiut aktorski".
Drew Barrymore zdecydowała się na szczere wyznanie dotyczące przyczyny odejścia od świata kina. Twórczyni formatu "The Drew Barrymore Show" udzieliła wywiadu magazynowi "AARP", w którym otworzyła się na temat równowagi między byciem rodzicem i rozwojem kariery w Hollywood.
"Byłam w okolicy czterdziestki i nie miałam pojęcia się, jak być zdrową, niezależną osobą, jak być rodzicem, o którym marzę" - wyjaśniła gwiazda "Aniołków Charliego".
"Długie godziny pracy przy filmach byłyby czasem, którego nie spędziłabym z moimi dziećmi. Nie zamierzałam tego robić" - dodała.
Aktorka doczekała się ze swoim byłym mężem, Willem Kopelmanem, dwóch córek: Olive i Frankie. Rozwód z partnerem w 2016 roku był dla niej trudnym przeżyciem:
"Moja wymarzona rodzina rozpadała się, a ja nie wiedziałam, jak postawić jedną stopę przed drugą. [...] W końcu, dzięki Bogu, podniosłam się z tego. Miałam dwójkę dzieci i musiałam sobie z tym poradzić.
W 2023 roku rozmawiała z "Los Angeles Times" o swoim potencjalnym powrocie na ekran. Wyznała jednak wówczas, że aktorstwo nie jest dla niej "emocjonalnie dostępne".
"Po prostu muszę być sobą. [...] Po prostu nie widzę teraz szans na aktorstwo. Wiem, że brzmi to smutno i lekceważąco, i nienawidzę, gdy ludzie mówią: 'Przechodzę na emeryturę' lub 'To moje pożegnanie'. Nie chcę, żeby to tak wyglądało".
Barrymore nie przekreśla jednak całkowicie aktorstwa. W ubiegłym roku kobieta wystąpiła w roli epizodycznej w filmie "Uśmiechnij się 2", wcielając się w samą siebie.
Zobacz też: Jak wygląda córka Bogusława Lindy? Po kilku latach powróciła do aktorstwa