Polskie korzenie w Hollywood. Te gwiazdy nie wstydzą się pochodzenia
Wiele cenionych gwiazd może pochwalić się polskim pochodzeniem. Część z aktorów odkryło swoje korzenie dopiero w dorosłym życiu. Kto należy do tego szczególnego grona?
Aktorka polskie korzenie zawdzięcza dziadkom ze strony ojca, którzy przed II wojną światową mieszkali w Polsce. Kobieta miała okazję dowiedzieć się więcej na temat swojej przeszłości dzięki udziałowi w programie "Who Do You Think You Are?". To właśnie tam okazało się, że "Paltrow" jest skrótem od nazwiska "Paltrowicz" noszonego przez jej pradziadka, który dawniej był krakowskim rabinem.
"Mój ojciec zaszczepił we mnie istotę bezwarunkowej miłości, wsparcia oraz traktowania swoich bliskich z uczuciem i szacunkiem, ponieważ są twoją rodziną. To są więzi, które do czegoś zobowiązują" - mówiła w programie.
Gillian Hills ze względu na niebanalną urodę szybko została ogłoszona następczynią Brigitte Bardot. Przyszła aktorka i piosenkarka urodziła się w Kairze. Niewielu jednak zdaje sobie sprawę, że jej matka, Wanda, pochodziła z Polski i była córką cenionego polskiego poety, Bolesława Leśmiana. Dziś znamy Hills przede wszystkim z udziału w wielu kultowych filmach ("Mechaniczna pomarańcza", "Powiększenie", "Niebezpieczne związki") czy z nagranych przez nią utworów, które wykorzystano w takich serialach, jak "Mad Men" czy "Gambit królowej".
Emily Ratajkowski urodziła się w Londynie, a dzięki ojcu posiada polskie korzenie. Za jego namową kobieta nie ugięła się pod naciskiem producentów, którzy sugerowali jej zmianę nazwiska na łatwiejsze do wymówienia. Aktorka znana z "Zaginionej dziewczyny" Davida Finchera czy "We Are Your Friends" jest dumna ze swojego pochodzenia i kultywuje polskie tradycji.
11 listopada kobieta zamieściła na swoim Instagramie zdjęcie w biało-czerwonej koszulce, chcąc przynajmniej w niewielkim stopniu uhonorować Święto Niepodległości.
Christine Baranski wystąpiła m.in. w "Mamma Mia! Here We Go Again" (2018) oraz w serialu "Sprawa idealna" (2017-2022).
Jak wyznała, jest córką polskich emigrantów, a nasze zwyczaje nie są jej obce. Ponoć co rok obchodzi tradycyjną, polską Wigilię. Jej dziadkowie występowali na deskach polskich teatrów, co zainspirowało ją, by wybrać tę samą ścieżkę. Z wielkim żalem przyznaje, że nie zna dobrze polskiego języka. Jej starszy brat, który był wychowywany w tym języku, miał później problem z przestawieniem się na angielski, dlatego rodzice zrezygnowali z mówienia do niej po polsku.
Choć jego matka ma pochodzenie angielskie, niemieckie, szkockie i francuskie, to korzenie jego ojca są typowo polskie. Dziadkowie ze strony taty w przeszłości wyemigrowali z Katowic do Stanów Zjednoczonych. Aktor znany z "Kochanych kłopotów" i "Supernatural" przyznaje jednak, że po polsku jest w stanie wypowiedzieć zaledwie kilka słów.
Aktor znany z roli w serialu "The Office" jakiś czas temu ujawnił, że dziadkowie ze strony jego ojca mieszkali w Polsce. Choć on sam wychowywał się w Massachusetts, jego rodzina od zawsze była silnie związana z polską kulturą. Krasinski jest dumny ze swojego pochodzenia i ma nadzieję, że uda mu się częściej odwiedzać nasz kraj.
W tym roku mężczyzna otrzymał od magazynu "People" tytuł Najseksowniejszego Mężczyzny Świata.
Aktorka, którą widzowie znają m.in. z serialu "Opowieść Podręcznej", "Chuck" czy "Dexter", przyszła na świat w Sydney. Jest córką Bożeny i Piotra Strzechowskich, którzy wyemigrowali do stolicy Australii z Tomaszowa Mazowieckiego. Yvonne Strahowski jest silnie związana z polską kulturą i płynnie porozumiewa się po polsku, jednak pod naciskiem producentów zgodziła się na zmianę nazwiska. W wywiadzie dla portalu Collider kobieta przyznała, że ta decyzja była błędem i gdyby rozpoczynała karierę teraz, z pewnością już by na to nie pozwoliła.
"Gdyby to działo się teraz, pewnie bym się nie zgodziła. To było wtedy częścią kultury. Stare Hollywood zawsze próbowało anglicyzować nazwiska, aby były łatwiejsze do wymówienia. Moje oczywiście do łatwych nie należy" - mówiła.
Gwiazda "Pamiętników Wampirów" oraz "Upadłych aniołów" tak naprawdę nazywa się Paweł Wasilewski. Wraz z rozwojem kariery zdecydował się na zmianę nazwiska, by było przystępniejsze dla zagranicznych producentów.
Choć jego rodzice wyemigrowali do Stanów Zjednoczonych, wychowali go w miłości do Polski i tutejszych zwyczajów. Aktor nie ma problemu w posługiwaniu się polskim językiem, co niejednokrotnie udowadniał w mediach społecznościowych.
"Bardzo chciałbym stworzyć serial w języku polskim. Jestem Polakiem, mówię po polsku, choć często zapominam słów, dlatego marzy mi się gra w tym języku" - mówił podczas jednej z rozmów z Plejadą.
Zobacz też: Nowe wieści z planu "Wednesday". Wielka gwiazda muzyki dołącza do obsady