Pisarka walczy z chorobą. Wyznała, co zrobiła po usłyszeniu diagnozy

Autorka książek "Nigdy w życiu!" (2001) oraz "Ja wam pokażę!" (2004) walczy z nowotworem. Po usłyszeniu diagnozy pod koniec 2022 roku Katarzyna Grochola musiała uporządkować pewne sprawy. Szczegóły zdradziła w jednym z ostatnich wywiadów dla "Vivy!".

Katarzyna Grochola: Walka z chorobą

Choć napisane przez nią książki są pełne ciepłego humoru, to jej życie nie należy do tych usłanych różami. 

W wieku 30 lat dowiedziała się o nowotworze; lekarze ponoć dawali jej wtedy jedynie 3 miesiące życia. Obawiała się wtedy zadręczać kogokolwiek problemami, dlatego ostatecznie o stanie zdrowia poinformowała dwie najbliższe przyjaciółki

Mimo pozytywnych skutków leczenia, w 2022 roku okazało się, że walka z chorobą nie została ostatecznie zakończona. Wykryto u niej wtedy nowotwór prawego płuca. Jej reakcja byłą jednak nieco inna niż za pierwszym razem

Reklama

Szczere wyznanie pisarki

W ostatniej rozmowie dla magazynu "Viva!" Grochola szczerze opowiedziała, jak poczuła się po usłyszeniu diagnozy.

"[...] Teraz jak się dowiedziałam, byłam bardziej spokojna. Założyłam, że trzeba uporządkować do reszty wszystkie sprawy, przekazać różne rzeczy innym. Uregulowałam wszystkie sprawy z Dorotką i z mężem - tak, żeby potem nie było kłopotu. I sobie pomyślałam: jak będzie, tak będzie. Niewiele ode mnie zależy" - wyznała. 

Pisarka jest świadoma, że optymistyczne nastawienie nie sprawi, że jej problemy znikną. Stara się być odważna i przygotowana na to, co przyniesie los.  

swiatseriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy