Piotr Adamczyk i Magda Gessler mieli gorący romans? Restauratorce nie podobało się miejsce schadzek
Piotr Adamczyk, czyli Piotr z serialu "Kowalscy kontra Kowalscy", od kilkunastu lat jest jednym z właścicieli znanej warszawskiej restauracji i świetnie sprawdza się w tej roli. Był nawet moment, że stacja TVN chciała zrobić z niego... polskiego Gordona Ramsaya! Kiedy w 2009 roku "rodziły" się "Kuchenne rewolucje", aktor miał zostać współprowadzącym programu. Zrezygnował, gdy wyszło na jaw, że miałby pracować z Magdą Gessler – swoją byłą ukochaną, z którą rozstał się w atmosferze skandalu.
O tym, że Piotr Adamczyk miał prowadzić "Kuchenne rewolucje" razem z Magdą Gessler, do niedawna wiedziało jedynie niewielkie grono osób, które pracowały przy powstawaniu popularnego kulinarnego show. Na pomysł, by do "Kuchennych rewolucji" zatrudnić aktora, wpadł producent Piotr Fromowicz.
Zanim pod koniec lata 2009 roku ruszyły zdjęcia do pilotażowego odcinka programu, Fromowicz zaprosił Magdę Gessler na branżowe przyjęcie, w którym uczestniczyło kilku - to słowa restauratorki - "ważniaków ze świata mediów". W pewnym momencie producent oznajmił Magdzie, że chciałby czasem uzupełnić skład "Kuchennych rewolucji" o... polskiego Gordona Ramsaya.
"Mówiąc to, wskazał na stojącego obok niego... Aktora, który - rozochocony powodzeniem własnej restauracji - rozpowiadał na przyjęciu, że chciałby zostać kimś w rodzaju Ramseya" - wspominała Magda Gessler w swej autobiografii.
Jak twierdzi restauratorka, Piotr Adamczyk (to właśnie on występuje w książce "Magda" jako Aktor zaniemówił na jej widok, po czym "w iście filmowym stylu" opuścił przyjęcie. Producent Piotr Fromowicz nie miał pojęcia, że Magda i Piotr kilka lat wcześniej byli... kochankami i rozstali się w bardzo niemiłych dla aktora okolicznościach!
Piotr Adamczyk był dopiero u progu wielkiej kariery i tuż po rozstaniu z Agnieszką Wagner, gdy poznał Magdę Gessler. Poznała ich ze sobą dziennikarka, którą Magda zatrudniała w charakterze doradczyni w kwestiach wizerunkowych. Karolina Korwin-Piotrkowska, bo o niej mowa, zabrała raz aktora na imprezę z okazji jubileuszu 10-lecia restauracji U Fukiera...
"Wyznał mi, że od dawna marzył, by mnie poznać... Zainteresował mnie, przenieśliśmy się w inne, cichsze miejsce, gdzie kontynuowaliśmy rozmowę przy winie i akompaniamencie muzyki" - tak tamten wieczór zapamiętała i opisała w książce "Magda" Magda Gessler.
Restauratorka dopiero kilka dni po pierwszej rozmowie z Piotrem zorientowała się, że jest on jednym z najzdolniejszych aktorów młodego pokolenia. Zobaczyła bowiem jego twarz na plakatach i bilboardach reklamujących film "Chopin. Pragnienie miłości", w którym zagrał główną rolę...
"Oboje znajdowaliśmy się akurat w takim momencie życia, że bardzo potrzebowaliśmy miłości. I tak to się zaczęło" - wspomina gospodyni "Kuchennych rewolucji" i dodaje, że jej romans z Piotrem Adamczykiem wywołał sensację.
"Nigdy wcześniej paparazzi nie czatowali z aparatem pod moim domem, restauracją czy szkołą dzieci. Moje wspólne zdjęcie z Aktorem było prawdopodobnie najbardziej pożądanym ujęciem w Polsce" - twierdzi.
Gaża, jaką w 2002 roku Piotr dostał za udział w "Chopinie. Pragnieniu miłości", wystarczyła na zakup małego apartamentu niedaleko warszawskiej Starówki - dosłownie kilkaset metrów od restauracji U Fukiera. Zakochani w sobie po uszy aktor i restauratorka uwili sobie w dwupokojowym mieszkaniu Adamczyka miłosne gniazdko...
Magda Gessler nie kryje, że nie podobała się jej "sceneria" jej schadzek z Piotrem, więc postanowiła zrobić remont mieszkania i wyburzyć ściany między pokojami.
"(...) mój kochanek wrócił styrany do domu, zastał mieszkanie w stanie totalnej rozwałki, z małymi świeczkami na resztkach murów i - dla osłody - mną oraz paterą ostryg na środku nowego jednego pokoju. Zniósł tę niespodziankę nadzwyczaj mężnie" - pisze Magda Gessler w swojej autobiografii.
Na czas remontu apartamentu, które para zamieniła w miejsce potajemnych schadzek, Piotr zamieszkał razem z ukochaną w jej domu w Łomiankach.
Niewykluczone, że romans Magdy i Piotra potrwałby znacznie dłużej niż tylko trzy miesiące (tyle właśnie trwał), gdyby pewnego dnia w ich życiu nie pojawił się... były "narzeczony" restauratorki, Mariusz Diakowski (w książce "Magda" występuje jako Kelner).
Aktor i jego ukochana wybrali się kiedyś do znanej warszawskiej dyskoteki i natknęli się w niej na poprzedniego kochanka Magdy - wciąż w niej zakochanego Mariusza.
"Moje koguciki (...) postanowiły rozstrzygnąć spór między sobą i kwestię pierwszeństwa w spektakularny i definitywny sposób - pojedynkiem na pięści" - wspomina gwiazda TVN.
Piotr Adamczyk, niestety, przegrał walkę z rywalem.
"Dla Aktora porażka była chyba tak nieznośna, że tego wieczora zakończyliśmy wszelkie relacje intymne, a nawet znajomość" - twierdzi Magda Gessler, która po rozstaniu z Piotrem znów na pewien czas związała się ze swoim eks.
"Historię z Kelnerem i Aktorem najlepiej spuentowało życie. Otóż dwaj niedawni rywale i bokserzy amatorzy połączyli siły i... wspólnie założyli restaurację" - napisała w autobiografii.
