Oliwia Bieniuk opublikowała zdjęcie testów ciążowych. Miała ważny powód
Oliwia Bieniuk coraz częściej zabiera głos w kwestiach, które poruszają opinię publiczną. Tak było i ostatnim razem, kiedy celebrytka postanowiła w symboliczny sposób skomentować słowa Jarosława Kaczyńskiego. Gwiazda opublikowała zdjęcie dwóch testów ciążowych, kierując uwagę internautów na słowa jednej z użytkowniczek Instagrama. Jaki dokładnie był jej przekaz?
Oliwia Bieniuk już jakiś czas temu postanowiła pójść w ślady mamy i zdecydowała się zdawać do szkoły aktorskiej. Niedawno potwierdziła na swoim InstaStories, że pierwszy cel osiągnęła i już w październiku rozpoczęła studia w szkole teatralnej. Nowy rozdział życia zaczęła w Warszawie, gdzie od niedawna mieszka.
Bieniuk jest niezwykle aktywna w mediach społecznościowych, a swojego Instagrama w ostatnim czasie używa nie tylko jako narzędzia do dzielenia się z fanami swoją codziennością, ale także jako sposób na wyrażanie opinii w ważnych społecznie sprawach. Niedawno młoda aktorka, podobnie jak wiele innych gwiazd, postanowiła zareagować na słowa Jarosława Kaczyńskiego, który w jednym z ostatnich wystąpień wygłosił kontrowersyjne tezy na temat niskiej dzietności w Polsce.
Córka Anny Przybylskiej i Jarosława Bieniuka w ramach protestu udostępniła zdjęcie dwóch testów ciążowych. Fotografia początkowo mocno zdziwiła fanów. Szybko okazało się jednak, że celebrytka udostępniła post Nawojki Chałupińskiej, dyrektorki zarządzająca Tidalem w Polsce. W swoim wpisie kobieta zwróciła się bezpośrednio do prezesa PiS.
Panie Jarosławie Kaczyński. Domyślam się, że nie ma pan kontaktu z kobietami (w każdym wieku - a zwłaszcza w wieku rozrodczym) i nie wie pan, z czym one się borykają. Ja mam 37 lat, więc według pana teorii o 25-latkach, to ja jestem już tak geriatryczną kobietą pod względem reprodukcji, że chyba nie powinnam się już starać! - napisała.
Chałupińska wytknęła również, że rząd wszelkimi możliwymi sposobami utrudnia kobietom macierzyństwo.
Tutaj kłania się to, co pan nam zabrał! Co? In Vitro! Nie chcą! Mają do tego prawo! Boją się braku wyboru! Osz cholera, znów kłania się to, co zrobiliście! Zaostrzone prawo aborcyjne! - dodała.