Od miesięcy huczy od plotek na temat ich związku. Znów byli widziani razem
Media wciąż spekulują na temat relacji łączącej Meryl Streep z Martinem Shortem, zwłaszcza po zeszłorocznych doniesieniach o rozwodzie aktorki. Wspólne zdjęcia i publiczne wystąpienia jedynie podsycają zainteresowanie ich związkiem. Ostatnio para była widziana razem na broadwayowskim spektaklu.
W 2023 roku Meryl Streep dołączyła do obsady trzeciego sezonu serialu "Zbrodnie po sąsiedzku", w którym w jednej z głównych ról gra Martin Short. Ich wspólne występy spotkały się z entuzjastycznym przyjęciem zarówno ze strony krytyków, jak i widzów. W październiku 2024 roku media huczały o ich rzekomym romansie poza ekranem, jednak przedstawiciele obu aktorów określili ich jako "tylko przyjaciół".
Spekulacje zostały jeszcze bardziej rozgrzane z powodu doniesień o rozstaniu Meryl Streep z Donem Gummerem. Wówczas okazało się, że para żyła od sześciu lat w separacji, która została zakończona rozwodem.
Meryl Streep i Martin Short coraz częściej są widywani razem, co podsyca plotki na temat ich relacji. Ostatnio pojawili się w walentynkowym wydaniu programu "SNL 50", a w miniony weekend spędzili czas na broadwayowskim spektaklu "Oh, Mary!", gdzie zapozowali do zdjęć razem z obsadą.
"Śmiali się i świetnie się bawili" – donosi źródło, na które powołuje się Us Weekly.
Na ten moment plotki o ich związku pozostają niepotwierdzone – para publicznie nie okazuje sobie czułości, a żadne z nich oficjalnie nie skomentowało spekulacji mediów. Za to Streep i Short będą mieli ponowną okazję do spotkania się na planie "Zbrodni po sąsiedzku", bowiem potwierdzono, że powstanie piąty sezon.
Czytaj więcej: Nowe zagadki kryminalne, nowe problemy. Wracają samozwańczy detektywi