Obi Ndefo nie żyje. Znaliśmy go z serialu "Jezioro marzeń"
Obi Ndefo zmarł w wieku 51 lat. Ceniony aktor zdobył popularność dzięki kreacji Bodiego Wellsa serialu młodzieżowym "Jezioro marzeń". O śmierci mężczyzny w ubiegłą sobotę (31.08) poinformowała jego siostra.
Obi Ndefo ukończył szkołę teatralną Uniwersytetu Yale. Wystąpił w wielu znanych amerykańskich serialach: "Trzecia planeta od Słońca", "Prezydencki poker", "Star Trek: Voyager", "Stargate SG-1" czy "Agenci NCIS: Los Angeles". Największą sławę dał mu jednak występ w produkcji "Jezioro marzeń", gdzie zagrał Bodiego Wellsa.
"Złamane serce po stracie mojego młodszego brata i wiedząc, że w końcu osiągnął spokój" — napisała 31 sierpnia na Facebooku Nkem Ndefo, siostra aktora. Powody tragicznego zdarzenia nie są znane.
Aktor już wcześniej otarł się o śmierć. 17 sierpnia 2019 roku stracił nogi w nieszczęśliwym wypadku na parkingu pod supermarketem, gdy pakował zakupy do bagażnika. Wtedy zderzył się z nim samochód, doprowadzając do tragicznych skutków. Po wszystkim porzucił aktorstwo i zajął się nauczaniem jogi, udowadniając, że niepełnosprawność nie jest dla niego żadną barierą.
Hołd aktorowi złożyła Mary-Margaret Humes, która w "Jeziorze marzeń" wcieliła się w Gale Leery:
"Te słowa nie przychodzą łatwo. Trudno mi sobie wyobrazić, że nas opuściłeś, mój drogi przyjacielu. Zawsze byłeś i zawsze będziesz jasnym, świecącym światłem. Jaki dałeś przykład czystej, niefiltrowanej miłości i wytrwałości, stawiając czoła życiowym wyzwaniom. Będę pielęgnowała wszystkie nasze wiadomości pełne miłości i wzajemnego wsparcia w ciągu ostatnich kilku lat. Spoczywaj w pokoju, słodki wojowniku" — napisała na Instagramie.