Nie narzeka na niską emeryturę. "Innym jest trudniej"

W filmach wykreowała ponad 100 ról. Znamy ją z "Lalki" czy "Wszystko na sprzedaż". Przez lata pozostawała jurorką w programie "Taniec z gwiazdami". Beata Tyszkiewicz, legenda polskiej sceny artystycznej, kilka lat temu zdecydowała się odpocząć. Jak wysoka jest jej emerytura?

Beata Tyszkiewicz występowała 60 lat!

Na scenie mogliśmy podziwiać ją przez 60 lat. Debiutowała w "Zemście" z 1957 roku. Trzy lata później zaczęła już regularnie występować w filmach. Biorąc pod uwagę bogate aktorskie portfolio Beaty Tyszkiewicz, jej emerytura powinna zwalać z nóg. Nic bardziej mylnego! W 2018 roku artystka przyznała się w rozmowie z Super Expressem, że jej świadczenie wynosi zaledwie 1,3 tysiąca złotych. Tyszkiewicz była jednak z tego zadowolona. 

Reklama

"Emerytura jest niska, ale o tym nie narzekałam, bo innym jest trudniej. To i tak po 60 latach pracy. Kiedyś nikt nas nie informował o składkach, ubezpieczeniach" - mówiła.

Dzięki waloryzacji emerytur od 2024 r. konto aktorki powinno zostać zasilone kwotą ok. 1,7 tys. zł. Następnie w roku 2025 świadczenia mają zostać zwiększone ze względu na inflację. Czy będą to dużo wyższe kwoty?

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Nie tylko Beata Tyszkiewicz ma niską emeryturę

Jedna z najbardziej znanych polskich piosenkarek, Maryla Rodowicz, musi zadowolić się kwotą niecałych 2 tysięcy złotych. 76-letnia Alicja Majewska otrzymuje 1,3 tysiąca złotych, a lider zespoły Bayer Full zaledwie 386 złotych. Podobno, gdyby Marek Piekarczyk z grupy TSA chciał przejść teraz na emeryturę zobaczyłby jednie 9 złotych!

Zobacz też: Nowe szczegóły serialu Prime Video. Z taką obsadą sukces gwarantowany!

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Beata Tyszkiewicz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy