Monica Bellucci otwarcie mówi o tym, że kocha Tima Burtona
Spekulacje, że tych dwoje łączy coś więcej niż sprawy zawodowe rozpoczęły się w lutym. Teraz zostały potwierdzone. Choć zarówno Burton, jak i Bellucci stronią od plotek i prasowych zwierzeń, w wywiadzie dla francuskiego "Elle" aktorka poczyniła wyjątek i odniosła się do relacji z twórcą "Edwarda Nożycorękiego". "Kocham Tima. I darzę wielkim szacunkiem Tima Burtona" - wyznała gwiazda.
Jako że włoska piękność za chwilę pojawi się na planie drugiej części filmu Burtona "Sok z żuka", postanowiła wreszcie uciąć plotki i spekulacje na temat relacji jej i filmowca. W rozmowie z francuskim "Elle" aktorka jednoznacznie potwierdziła swoje zaangażowanie, mówiąc wprost o miłości do reżysera.
"Co mogę powiedzieć... po pierwsze cieszę się, że spotkałam tego człowieka. To jedno z tych spotkań, które w życiu zdarzają się rzadko. Poznałam tego człowieka, kocham go, a teraz poznam go jako reżysera. To kolejna przygoda, która się rozpoczyna" - wyznała Bellucci wspominając ich nadchodzący wspólny projekt. "Kocham Tima. I darzę wielkim szacunkiem Tima Burtona" - dodała.
Gdy w lutym tego roku "Paris Match" opublikował zdjęcia 58-letniej Bellucci i sześć lat starszego Tima Burtona, nie było wątpliwości, że parę łączy coś więcej niż jedynie zawodowe zobowiązania. Uwieczniony przez fotoreporterów spacer ulicami Madrytu przypieczętowany namiętnym pocałunkiem, potwierdził jedynie domysły mediów, że tych dwoje ma się ku sobie.