Miłosny trójkąt? Jak było naprawdę z Mają Ostaszewską, Englertem i Szumowską?
Mimo że Maja Ostaszewska nie zbyt otwarcie jeśli chodzi o jej życie prywatne, to niedawno zrobiła wyjątek i podzieliła się wspomnieniami z czasów, gdy była w związku z Michałem Englertem. Co wydarzyło się pomiędzy Ostaszewską, Englertem i Szumowską?
Maja Ostaszewska jest jedną z bardziej rozpoznawalnych aktorek w Polsce - nie narzeka na brak aktorskich angaży, a jej życie osobiste też wydaje się być dosyć poukładane. Od 18 lat jest z Michałem Englertem, choć początkowo ich relacja wzbudziła sporo kontrowersji. Wtedy pojawiła się teoria, że Maja Ostaszewska odbiła ukochanego swojej koleżance, Małgorzacie Szumowskiej. Jak było naprawdę?
Maja Ostaszewska niedawno podzieliła się wspomnieniami z początku związku z Englertem oraz jaki to miało wpływ na jej przyjaźń z Małgorzatą Szumowską. W jednym z odcinków podcastu "Ładne Bebe" wyznała, co wydarzyło się prawie 20 lat temu.
Stwierdziła, że sprawa została bardzo rozdmuchana przez media, a ze swoim partnerem zaczęła spotykać się dużo później, gdy syn Szumowskiej i jej nowego partnera miał rok, a kobiety wciąż utrzymywały kontakt i wspólnie wyjeżdżały.
"Prawda jest taka, bo oczywiście brukowce to strasznie rozdmuchały, jak ja byłabym przyczyną rozpadu związku. W ogóle to jest nieprawda! Kiedy ja zaczęłam być z Michałem, jej synek z nowym partnerem miał już rok" - stwierdziła aktorka.
Jak się okazuje, nie było tu miejsca na żadne miłosne trójkąty, a wszystko rozwiązało się naturalnie. Obie panie zakończyły swoje związki przed wejściem w kolejny. Te historie zakończyły się pozytywnie zarówno dla Mai Ostaszewskiej jak i Małgorzaty Szumowskiej, ponieważ każda z nich jest w szczęśliwym związku, a także spotykają się na planach filmowych.
