Miłość w filmowym świecie: Jan i Halina Machulscy
Jan i Halina Machulscy byli małżeństwem przez ponad 50 lat. Poznali się na studiach, aktor zakochał się od pierwszego wejrzenia w studentce polonistyki. Sielanka jednak nie trwała zbyt długo. Po ślubie Jan Machulski nie krył się z licznymi romansami, a Halina mu wybaczała. Sprawiali wrażenie idealnego małżeństwa, a kobieta dopiero po latach wyznała, jak wyglądało naprawdę.
Jan i Halina Machulscy poznali się na studiach. On studiował aktorstwo, a ona polonistykę. "Cudowne, jasne oczy, uczesana w kok, w krótkim futerku, zaskoczyła mnie. Wydawała się tak inna od wszystkich. Nie interesowała się nami, przyszłymi aktorami" - wspominał Jan w jednym z wywiadów. Zakochał się w niej od pierwszego wejrzenia.
Ponoć Halina na początku nie była przekonana do początkującego aktora. Jan odprowadzał ją codziennie do domu, często rozmawiali o aktorstwie. "Janek był szalenie przystojny i przyzwyczajony do tego, że jeśli chce zdobyć jakąś dziewczynę, to ją zdobywa. Ze mną nie szło mu łatwo, więc tym bardziej się uparł. Starał się o mnie półtora roku. Tak skutecznie jednak, że w końcu zerwałam zaręczyny z Władkiem i wyszłam za niego" - mówiła po latach.
Pobrali się w 1954 roku w Olsztynie. Niedługo potem urodził im się syn, Juliusz.
Wkrótce okazało się, że życie w małżeństwie z Janem Machulskim nie należało do najłatwiejszych. "Janek miał romanse na boku, ale zawsze wracał" - napisała Halina Machulska w swej biografii, opowiadając o zmarłym w 2008 roku mężu.
Aktorka, znana m.in. z ról Zofii Stokowej z serialu "Matki, żony i kochanki" oraz babci Oli z "Miasteczka", doskonale pamięta, jak wieczorami czekała na powrót ukochanego, który - jak sama twierdzi - poza domem szukał tego, czego nie miał w domu.
"Może to, że byłam dosyć oziębła, prowokowało Janka do zaspokajania potrzeb poza domem... Jak w końcu pojęłam, że dla mnie nie zrezygnuje z innych kobiet, byłam w rozpaczy. Z czasem udało mi się do tego przywyknąć, ale odmówiłam mu na zawsze relacji fizycznej" - wyznała Małgorzacie Zawadce, która spisała jej wspomnienia na potrzeby książki "Byłam wierna sobie".
Dopiero kilka lat po śmierci niezapomnianego Henryka Kwinto z "Vabanku" i "Vabanku II czyli riposty" Halina Machulska zdecydowała się zdradzić prawdę o jej związku z wybitnym aktorem, reżyserem i pedagogiem. W książce "Byłam wierna sobie" wyznała, że wybaczyła mężowi mnóstwo romansów, bo wiedziała, że szczerze i całym sercem kocha tylko ją.
Halina Machulska nie kryje, że jej małżeństwo z Janem Machulskim opierało się na wielkiej miłości i przyjaźni, ale było... białe, czyli kompletnie pozbawione kontaktów intymnych. Często mówiła w wywiadach, że w małżeństwie najważniejsza jest przyjaźń.
Już jako nastolatka musiała wybierać między szkołą teatralną a... chłopakiem, którego wówczas kochała. Wybrała chłopaka - dla niego zrezygnowała z realizacji marzeń o aktorstwie. Po maturze zdała na studia polonistyczne, ale myśl, że prawdziwym jej przeznaczeniem jest teatr, nie dawała jej spokoju.
Wolne chwile spędzała w stołówce szkoły teatralnej, obserwując studentów i zazdroszcząc im, że kiedyś zostaną aktorami. Właśnie tam poznała Jana... Po polonistyce postanowiła zrealizować swe największe marzenie. Zdała do łódzkiej filmówki już jako Halina Machulska.
"I wtedy okazało się, że jestem w ciąży. Znów stanęłam przed trudnym wyborem: dziecko czy studia. Zrezygnowałam ze studiów" - wspomina.
Po kilku latach tułaczki po różnych miastach (mieszkali m.in. w Olsztynie, Opolu, Lublinie i Łodzi) państwo Machulscy w końcu zapuścili korzenie w Warszawie. Razem prowadzili Teatr Ochota i działające przy nim Ognisko Teatralne. Praktycznie cały swój czas spędzali w teatrze. Za kulisami zawsze można było także spotkać ich jedynego syna - Juliusza.
W 2022 roku opinia publiczna dowiedziała się, że Jan Machulski ma 18-letniego nieślubnego syna Wojciecha. W zeszłym roku mówiono, że mężczyzna jest... asystentem Janusza Korwin-Mikkego, o czym poinformował sam polityk.
Choć Machulski o synu nie mówił publicznie, to po latach wyszło na jak, że spędzali razem dużo czasu. "W 2008 roku osobiście poszedł do szkoły podstawowej zapisać mnie do zerówki, przez ten krótki czas odbierał mnie ze szkoły, wcale nie ukrywał się w sytuacjach codziennych" - wyznał Wojciech Machulski w rozmowie z "Faktem".
"Wspominam ojca bardzo dobrze. To był radosny człowiek, bardzo lubił spędzać czas ze mną, moją mamą i moją babcią. [...]W tamtych latach był w moim życiu na co dzień, byliśmy wspólnie w wielu krajach (Bułgaria, Grecja, Austria, Niemcy, Tunezja, Hiszpania (Wyspy Kanaryjskie), to podróże z 2008 roku, gdy miałem 5 lat), w kinie na różnych bajkach, a kiedyś pokazał mi film 'Krzyżacy' z 1960, czym rozbudził moją pasję do historii, która później ciągnęła się przez całą moją edukację. Opowiadał dużo, czytał ze mną scenariusze produkcji, w których miał zagrać, zabierał na próby" - wspomina syn Jana Machulskiego.
Obecnie Wojciech jest rzecznikiem prasowym Partii Nowa Nadzieja i wicerzecznikiem Partii Konfederacja.