Miłość od pierwszego wejrzenia. Przerwał ją głośny romans

Colin Firth od lat cieszy się uznaniem krytyków i sympatią fanów. Na przestrzeni lat zagrał nie tylko w uwielbianych komediach jak "Dziennik Bridget Jones" i "Mamma Mia" ale także uznanych dramatach - "Jak zostać królem", "Samotnym mężczyźnie". Widzowie pamiętają go również ze świątecznego "To właśnie miłość", "Drogi do zapomnienia", dwóch części "Kingsmana" czy "Imperium światła". W pamięci fanów seriali zapisał się jako Fitzwilliam Darcy z kultowej już ekranizacji "Dumy i uprzedzenia" produkcji BBC (1995).

Firth wiódł również szczęśliwe życie prywatne. Do chwili, kiedy okazało się, że jego żona wplątała się w romans. Para rozwiodła się w 2019 roku po 22 latach małżeństwa. Przypominamy historię ich nieszczęśliwie zakończonego związku.

Colin Firth i Livia Giuggioli poznali się na planie serialu "Nostromo" i jak wspominają, była to miłość od pierwszego wejrzenia. Na ich drodze pojawiły się jednak problemy - podobno rodzina Giuggioli nie za bardzo go polubiła, jednak Firth się nie poddał. Zdobył ich uznanie, ponieważ nauczył się włoskiego w dwa miesiące. Colin Firth i Livia Giuggioli wzięli ślub w czerwcu 1997 roku. Mają dwóch synów - Lucę i Mateo.

Związek rozpadł się po 22 latach małżeństwa. W 2018 roku Livia przyznała się do romansu z włoskim dziennikarzem Marco Brancaccią. Okazało się, że przez 11 miesięcy - pomiędzy 2015 i 2016 rokiem - Firth i Giuggoli byli w separacji, a Livia w tym okresie nawiązała bliższe relacje z Włochem. Na początku do romansu się nie przyznawała, utrzymując, że Marco jest jej stalkerem.

Sprawa trafiła do włoskiego sądu. Brancaccia nie przyznał się do zarzutów, a pomiędzy dwiema stronami doszło do ugody w lipcu 2018 roku.

Para próbowała uratować swoje małżeństwo, ale im się to nie udało. 13 grudnia 2019 roku ogłosili, że są w separacji. W oficjalnym oświadczeniu napisano, że Colin i Livia "pozostają nadal w przyjacielskich stosunkach i są związani troską o swoje dzieci".

"Po tym wszystkim sprawy między nimi się nie ułożyły" - cytował wypowiedź anonimowej osoby ze środowiska filmowego serwis People. "Nieważne było to co ustalili po tym, jak wrócili do siebie po jej romansie. Takiej zdrady nie można wymazać. Nadszedł czas, żeby się rozstać, mimo że mieli mocną rodzinę i naprawdę chcieli wszystko uratować".

"Kochają swoich synów i szanują siebie nawzajem, ale nadszedł czas, żeby zakończyć [ten związek - przyp. red.]. Chcą zachować swoją prywatność i iść dalej" - czytamy na łamach People.

Zobacz też: Na planie kryminału połączyła ich miłość. Przez lata grali rodzeństwo