Michael Fassbender i Alicia Vikander: Ich związek od lat jest owiany tajemnicą

Michael Fassbender urodził się w 1977 roku w Niemczech i ma pochodzenie niemiecko-irlandzkie. Zanim zdobył światową sławę, pracował między innymi jako barman i urzędnik pocztowy. Aktorstwa uczył się w Drama Centre w Londynie. Gra na gitarze, fortepianie i akordeonie.  

Swą pierwszą rolę zagrał w nagradzanym miniserialu "Kompania braci". Do 2007 roku występował wyłącznie w produkcjach telewizyjnych. Na dużym ekranie debiutował w 2007 roku w filmie "300" Zacka Snydera.  

Za role w filmach Steve’a McQueena ("Wstyd", "Zniewolony") otrzymywał wiele świetnych recenzji, a także nagrody i nominacje, w tym najważniejszą — do Oscara. 

Alicia Vikander urodziła się w 1988 roku w Szwecji. Jej rodzice rozstali się, kiedy dziewczynka miała zaledwie pięć miesięcy. Przed rozpoczęciem aktorskiej kariery Vikander uczyła się przez 9 lat tańca w Royal Swedish Ballet School, ale z powodu kontuzji musiała porzucić karierę baletnicy.  

Jej aktorska droga rozpoczęła się w szwedzkiej telewizji. Największą rozpoznawalność przyniósł jej występ w popularnej "operze mydlanej" "Andra Avenyn". W kinach zadebiutowała w 2010 roku i za tę rolę została nagrodzona przez Szwedzki Instytut Filmowy statuetką Złotego Żuka. 

Jednak największy przełom w jej karierze nastąpił dwa lata później. Vikander po raz pierwszy zagrała w anglojęzycznym filmie - "Anna Karenina". Dzięki występowi u boku takich sław jak Jude Law i Keira Knightley jej kariera przyspieszyła. Każdego roku pojawiały się świetnie oceniane produkcje, które zbierały kolejne nagrody i nominacje, a sama Vikander otrzymała Oscara za rolę w filmie "Dziewczyna z portretu" z 2015 roku.

Michael Fassbender i Alicia Vikander spotkali się na planie melodramatu "Światło między oceanami" w 2014 roku i szybko narodziło się między nimi uczucie. Początkowo ukrywali swój związek, a obecnie wciąż niewiele zdradzają o swoim życiu prywatnym.  

2016 roku pojawili się razem na gali Oscarów. Vikander zdobyła wtedy Oscara za drugoplanową rolę w filmie "Dziewczyna z portretu", a Fassbender był nominowany w kategorii najlepszy aktor pierwszoplanowy za występ w biografii "Steve Jobs".

Para pobrała się w 2017 roku, a media o ceremonii dowiedziały się już po fakcie. W wydarzeniu towarzyszyli im rodzina i przyjaciele.  

Niechętnie mówią o swoim życiu, jednak w 2022 roku Vikander zrobiła wyjątek i w szczerym wywiadzie "The Sunday Times" laureatka Oscara wyznała, że zanim na świat przyszedł ich syn, wraz z mężem musieli zmierzyć się z druzgocącą stratą. 

"Poronienie było ekstremalnie bolesnym doświadczeniem. W oczywisty sposób przypomniało mi pracę nad filmem 'Światło między oceanami', który ma teraz dla mnie zupełnie inne znaczenie" - wyznała Vikander. 

W dramacie nakręconym na podstawie powieści M.L. Stedman Vikander i Fassbender sportretowali małżonków, których niespełnionym marzeniem jest dziecko. Po dwóch poronieniach i wielu miesiącach bezowocnych prób ponownego zajścia w ciążę zdarza się cud: bohaterowie znajdują niemowlę na dryfującej łodzi i postanawiają zaopiekować się nim, wychowując jak własne. Okazuje się, że życie napisało podobny scenariusz. 

Aktorka podkreśliła, że sława i pieniądze nie są gwarancją szczęścia, bo to właśnie wówczas, gdy znalazła się w szczytowym momencie kariery, zmagała się z najbardziej rozdzierającym psychicznym bólem. 

"Kiedy innym wydawało się, że mam wszystko, czułam największy smutek. Ciągle powtarzałam sobie, że powinnam docenić to, co zesłał mi los i cieszyć się tym. (...) Gdyby nie bliscy, znajomi, ludzie z branży, z którymi mogłam porozmawiać, byłoby ze mną źle" - dodała.