Marta Żmuda Trzebiatowska w szczerym wyznaniu. "Nie wróciłam tak od razu do formy"
Marta Żmuda Trzebiatowska to wzięta aktorka i mama dwójki dzieci. Choć gwiazda podkreśla, że doskonale spełnia się w macierzyństwie, nie boi się szczerze opowiadać nie tylko o pozytywnych stronach. Niedawno wyznała, że musiała przestawić myślenie o sobie, gdy zobaczyła swoje ciało po drugiej ciąży.
Marta Żmuda Trzebiatowska nigdy nie kryła, że marzy o dużej rodzinie. To marzenie udało się spełnić. Aktorka i młodszy od niej o 5 lat Kamil Kula zakochali się w sobie w trakcie przygotowań do premiery przedstawienia "Ciotka Karola" w stołecznym Teatrze Kwadrat. Bardzo długo ukrywali przed całym światem fakt, że są parą. Udało się im utrzymać w tajemnicy przed mediami datę ślubu, a o tym, że zostali małżeństwem, poinformowali fanów dopiero po uroczystości.
Po ślubie wyznała w jednym z wywiadów, że syn lub córka będzie wspaniałym dopełnieniem ich wielkiego szczęścia. "Zawsze miałam konkretne marzenia - dom, rodzina. To są moje wartości" - ujawniła. Kiedy jesienią 2017 roku po raz pierwszy została mamą, żartowała ponoć w rozmowach ze znajomymi, że jej synek Bruno z pewnością nie będzie jedynakiem. Trzy lata później na świecie pojawiła się córka Paulina.
W rozmowie z Katarzyną Zdanowicz opowiedziała o tym, jak zmieniło się postrzeganie jej ciała po ciąży. "Pamiętam, że ta scena się zaczęła i ja, zamiast skupiać się na tym, co tam gram i o czym, to pierwsze co zobaczyłam to swoją sylwetkę, która po drugiej ciąży nie była jeszcze idealna. Nie wróciłam tak od razu do formy" - zaczęła mówić aktorka u Katarzyny Zdanowicz.
Marta szczerze opowiedziała o tym, jak zareagowała na to, jak przyjrzała się swojemu ciału z bliska. Musiała zmienić myślenie, aby dodać sobie sił i odwagi. "Pierwsze co miałam, to takie "aj", że nie mogę na to patrzeć. A potem miałam takie: "Nie, właśnie super. Właśnie tak wygląda kobieta po ciąży i niech mi nikt nie wmawia, że ma sześciopak". No, chyba że na co dzień zajmuje się fitnessem, no to może" - dodała aktorka.