Maria Winiarska pozwala mężowi od czasu do czasu... odpocząć od siebie!

71-letnia dziś Maria Winiarska, czyli Alicja Marczyńska z "Klanu", już ponad pół wieku idzie przez życie u boku 71-letniego obecnie Wiktora Zborowskiego. Aktorka nie kryje, że musi czasem dać mężowi trochę swobody i pozwala mu, by pobył sam. - Nie chcę, żeby czuł się pilnowany - mówi.

Maria Winiarska i Wiktor Zborowski poznali się w 1969 roku na praktykach robotniczych, jakie dla swoich przyszłych studentów zorganizowała warszawska szkoła teatralna. Nie zakochali się w sobie od pierwszego wejrzenia, ale od razu bardzo się polubili. Minęło kilka miesięcy, zanim uznali, że powinni dać sobie szansę...

- Wiktor ciągle za mną łaził. Pewnego dnia cmoknęłam go w policzek i od tamtej pory jesteśmy razem - opowiada aktorka.

Przez siedem lat żyli na kocią łapę. Przed ołtarzem stanęli dopiero w Wielką Sobotę 1976 roku - tego samego dnia, kiedy obrączkami wymienili się też młodsza siostra Marii Barbara Winiarska i przyjaciel Wiktora Paweł Wawrzecki.

Reklama

Maria Winiarska i Wiktor Zborowski: Parę razy grozili sobie... rozwodem!

Pierwsze lata wspólnej drogi przez życie upłynęły Marii i Wiktorowi na... kłótniach. - Spieraliśmy się o wszystko niczym włoskie małżeństwo - wspomina aktorka.

- W naszym związku nie brak było nawet gróźb rozwodu, ale na szczęście nauczyliśmy się razem pokonywać życiowe trudności - twierdzi jej mąż. - Gdybyśmy cały czas spijali sobie z dzióbków, na pewno nie byłoby pasjonująco - wyznał Wiktor Zborowski w wywiadzie.

Aktor przyznaje, że wiele razy miał ochotę uciec z domu choć na chwilę, by - to jego słowa - zaczerpnąć powietrza. Twierdzi, że jego żona była i wciąż jest bardzo uparta, więc czasem naprawdę trudno z nią wytrzymać. - To typowy Baran. Zawsze wymaga, żeby wszyscy robili tak, jak ona chce - wyznał kiedyś.

Maria Winiarska nie miała nic przeciwko, by od czasu do czasu Wiktor pobył sam.

- Dawałam mu dużo swobody. Oczywiście, zdawałam sobie sprawę, że w życiu są różne pokusy, ale nie chciałam, żeby czuł się pilnowany - opowiada i dodaje, że oboje z mężem starali się utrzymać równowagę między czasem spędzanym wspólnie i osobno.

Maria Winiarska i Wiktor Zborowski: Na bank zawsze będą razem!

Maria Winiarska i Wiktor Zborowski bardzo długo nie potrafili rozmawiać ze sobą o uczuciach. - Tak zostaliśmy wychowani. Były miłość, zaufanie, oddanie, troska, ale nie było rozmowy - twierdzą.

Dziś są dumni z tego, że udało się im zbudować szczęśliwy związek, choć latami praktycznie mijali się w domu lub... sprzeczali. - Iskry latały, było sporo kłótni, ale lubiliśmy się godzić. Nie uznajemy cichych dni, więc natychmiast rozwiązywaliśmy wszelkie konflikty - wyznała Maria Winiarska w jednym z wywiadów.

Aktorska para doczekała się dwóch córek i trzech wnuczek. Ani Maria, ani Wiktor nie potrafią wyobrazić sobie życia bez siebie. - My już nawet chorujemy na te same choroby, więc na bank będziemy już zawsze razem. Jest fajnie! Wpieramy się, kochamy i możemy na siebie liczyć - mówi Wiktor Zborowski.

Źródło: AIM
Dowiedz się więcej na temat: Maria Winiarska | Wiktor Zborowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy