Marcin Hakiel zdradza imię dziecka. Internauci myśleli, że to żart
Niedawno informowaliśmy, że Marcin Hakiel po raz kolejny został ojcem. Owocem związku z Dominiką Serowską jest syn, o którym świeżo upieczeni rodzice pisali bardzo tajemniczo. Teraz wiadomo już, co kryje się za inicjałami "R.H".
4 grudnia tego roku na świecie pojawiło się pierwsze dziecko Dominiki Serowskiej i Marcina Hakiela.
"Chcielibyśmy serdecznie podziękować całemu sztabowi medycznemu [...], a w szczególności pani położnej za profesjonalną opiekę, zaangażowanie, ale przede wszystkim serce i ciepło oraz pełną dyskrecję, na jaką mogliśmy liczyć" - pisała młoda mama niedługo po porodzie.
Para publikując pierwsze zdjęcia, nie zdecydowała się na zdradzenie imienia chłopca. Wiadome było jedynie, że jego imię rozpoczyna się na literę "R", ponieważ przez pierwsze dni podpisywano maleństwo jedynie inicjałami. Rodzice zdecydowali się na dość niezwykłe i nieczęsto nadawane imię.
Na Instagramie pojawiło się nowe zdjęcie ich syna z podpisem wskazującym na jego imię - Romeo. Dla wielu internautów było ono zaskoczeniem, ponieważ wcześniej para zastanawiała się także nad imieniem Radzimir. Ostateczny wybór, przyjęty przez większość fanów z radością i aprobatą, dla części obserwatorów wydał się przesadą:
"Chyba jakiś żart. Bardzo przesadzone. Typowe u celebrytów. Im dziwniej tym myślą, że fajniej",
"Śliczny chłopczyk i dużo zdrówka dla was, ale że Romeo? Trochę przesada z tymi imionami".
Na ostatni z wymienionych komentarzy odpisała osobiście Dominika Serowska:
"Dla mnie przesady jest wtedy kiedyś zaczyna się przeciętność".
Zobacz też: "Pierwsza miłość": Zlot fanów z okazji 20-lecia serialu. Co tam się działo?
