Marcin Bosak pobity przez bandytów? Jest komentarz policji
W piątek wieczorem Marcin Bosak podzielił się na Instagramie wstrząsającym nagraniem. Jak poinformował został pobity przez kierowcę jednego z przewoźników. "Nie wiadomo, skąd znalazło się czterech czy pięciu jego kolegów i dostałem solidne bęcki" - mówił aktor. Przy okazji zaapelował do policji.
Marcin Bosak, znany fanom serialu "M jak miłość" z roli Kamila Gryca, wielokrotnie udowodnił, że jest aktorem o wielkim potencjalne. Poza "Emką" mogliśmy oglądać go miedzy innymi w takich serialach jak "1983", "W rytmie serca", "Chyłka. Kasacja" i "Polityka". Poza tym pojawił także w wielu produkcjach pełnometrażowych. Zagrał między innymi w filmach "Banksterzy" oraz "Ciacho".
Dzięki licznym kreacjom aktorskim Marcin Bosak zdobył sympatię widzów i dziś może poszczycić się ciągle rosnącą rzeszą fanów. Jego instagramowy profil obserwują ponad 28 tysiące internautów. Aktor chętnie dzieli się z nimi swoją codziennością, zdjęciami zza kulis produkcji oraz swoimi przemyśleniami.
W piątek wieczorem aktor opublikował na Instagramie nagranie, które zaniepokoiło jego fanów. Pokazał na nim swoją obitą twarz. Marcin Bosak poinformował, że został zaatakowany przez kierowcę jednego z popularnych przewoźników oraz jego kolegów. Jak przekazał Marcin Bosak na Instagramie, wszystko zaczęło się od tego, że kierowca popularnej aplikacji przewozowej prawie potrącił jego młodszego syna.
"Jak zgłosiłem protest przeciw temu postępowaniu, zaczęła się bijatyka. Nie wiadomo, skąd znalazło się czterech czy pięciu jego kolegów i dostałem solidne bęcki" - mówił zaaferowany Marcin Bosak w mediach społecznościowych.
Na nagraniu jego twarz była widocznie opuchnięta i obita. W wyniku starcia z mężczyzną, Bosak doznał stłuczenia kości policzkowej oraz licznych zadrapań na czole i uchu. Aktor powiedział również, że o zdarzeniu poinformował policję. "Czekam na policję już pół godziny. Więc, szanowna policjo, błagam, pomóż mi w tej sytuacji. Jestem obywatelem tego kraju" - narzekał na instastories Marcin Bosak.
Już na komisariacie aktor zaapelował również do właściciela przewoźnika. "Powiem tak: Zatrudniacie przestępców i bandytów. Jestem na policji teraz, będę składał zeznania" - mówił wyraźnie rozłoszczony Bosak.
Portal Pudelek.pl zwrócił się z pytaniem do rzecznika Komendy Stołecznej Policji. Jak informuje portal, policja przyjęła zgłoszenie i pracuje nad sprawą aktora. "Potwierdzamy, że taka sytuacja miała miejsce. My jako policjanci byliśmy na miejscu, interweniowaliśmy. Zostało przyjęte zawiadomienie w sprawie i czynności są w trakcie" - powiedział rzecznik.