Mara Wilson: Na planie "Matyldy" przeżyła traumę. Umierała jej matka
Dla wielu widzów Mara Wilson to przede wszystkim Matylda, główna bohaterka filmu pod tym samym tytułem na podstawie powieści Roalda Dahla. Co stało się dziecięcą gwiazdą? Dlaczego zrezygnowała z kariery i wybrała życie z dala od blasku fleszy?
Mara Wilson aktorstwem zainteresowała się w dzieciństwie, kiedy oglądała swojego starszego brata występującego w reklamach telewizyjnych. Tam też stawiała swoje pierwsze kroki w biznesie. Pojawiła się reklam takich firm jak Lunchables, Bank of America, Marshalls.
Przełom w karierze młodej aktorki nastąpił w 1993 roku, kiedy otrzymała rolę Natalie Hillard w komedii "Pani Doubtfire". Później przyszły role w "Miracle on 34th Street" i w kliku odcinkach popularnego serialu "Melrose Place". Dwa lata później otrzymała nagrodę ShoWest Award dla najlepszej dziecięcej aktorki i przykuła uwagę Danny’ego DeVito, który rozpoczynał prace nad filmową adaptacją popularnej powieści Roalda Dahla. Występ w filmie "Matylda" to największy zawodowy sukces Wilson i film, dzięki któremu jest pamiętana przez widzów do tej pory.
Jednak pracy na planie aktorka nie wspomina zbyt dobrze. W trakcie kręcenia "Matyldy" w 1995 roku u matki Mary zdiagnozowano raka. Młoda gwiazda martwiła się, że jej mama nie doczeka premiery filmu. W tajemnicy przed nią Danny de Vito, reżyser produkcji, urządził kobiecie specjalny pokaz "Matyldy" w szpitalu.
Matka Mary zmarła po zakończeniu zdjęć. Aktorka wyznała, że dzięki ekipie filmu i pracy jakoś udało jej się przejść trudne chwile.
Wilson starała się zdobyć inne role, jednak nie wyszło. Nie otrzymała angażu w filmie "Między piekłem a niebem" ani w "Nie wierzcie bliźniaczkom" - podobno była za młoda, a rolę dostała Lindsay Lohan. Jej ostatnim filmem była familijna produkcja "Thomas and the Magic Railroad". Zagrała jeszcze w filmach "Balonowa Farma" i "Tomek i magiczna kolejka". W 2001 roku otrzymała scenariusz do filmu "Donnie Darko", jednak nie poszła na casting.
Po latach wyznała, dlaczego zdecydowała o zakończeniu kariery aktorskiej.
Mara Wislon na moment powróciła na ekrany w 2005 roku w filmie "Billie Bob Joe". Zagrała też w jednym odcinku "Broad City" oraz użyczyła głosu bohaterce trzeciego sezonu "BoJack Horseman" i serialu "Wielka szóstka", zaznaczając, że bardzo lubi dubbing.
Dzisiaj Mara Wilson jest pisarką (wydała książkę "Where Am I Now?: True Stories of Girlhood"), scenarzystką, prowadzi podcasty i programy. Jest bardzo aktywna na Twitterze, gdzie pisze o polityce, zdrowiu psychicznym i sprawach społecznych.
Zobacz też:
Agnieszka Dygant pokazała nowy dom. Inwestycja robi wrażenie
Marcelina Zawadzka zachwyca na zdjęciach z partnerem! "Olśniewająco"
Dziś są wielkimi gwiazdami, a kiedyś? Niewiarygodne, gdzie zaczynali!