Małgorzata Foremniak weźmie trzeci ślub? "Pojawił się pierścionek"

Jeszcze niedawno Małgorzata Foremniak deklarowała w wywiadach, że świetnie się czuje w roli singielki i - choć czasem brakuje jej męskiego ramienia, na którym mogłaby się oprzeć - nie zamierza po raz trzeci wychodzić za mąż. Nie jest wykluczone, że wkrótce jednak zmieni zdanie w tej kwestii i stanie na ślubnym kobiercu u boku mężczyzny, który świata poza nią nie widzi. Mieszkający na co dzień w Londynie producent filmowy Paweł Jodłowski podczas ostatniej wizyty w Polsce poprosił ponoć aktorkę o rękę.

Małgorzata Foremniak lada moment powie "tak" mężczyźnie, z którym spotyka się już od pewnego czasu? Jak ogłosiło właśnie "Twoje Imperium", kilka dni temu aktorka dostała od Pawła Jodłowskiego pierścionek zaręczynowy i była nim wprost zachwycona...

Małgorzata Foremniak: Dzięki Pawłowi czuje, że wreszcie żyje

Pawła Jodłowskiego Małgorzata Foremniak zna już od wielu lat. Najpierw łączyła ich tylko praca, potem przyjaźń, aż wreszcie uczucie.

"Po wielu życiowych zakrętach, przeprowadzkach i rozstaniach, czuję wreszcie, że żyję" - zdradziła aktorka w rozmowie z "Panią", gdy wyszło na jaw, że spotyka się z producentem i dość często odwiedza go w Londynie.

Reklama

Aktorka mająca za sobą dwa rozwody długo broniła się przed miłością, ale Jodłowski był cierpliwy i w końcu przekonał ją, że to się może udać... Teraz chyba udało mu się też przekonać ją, aby po raz trzeci została żoną.

"Związek z producentem wszedł na wyższy poziom. Były już okazałe bukiety róż, teraz pojawił się pierścionek (...)" - czytamy w "Twoim Imperium", które na potwierdzenie tezy, że Małgorzata i Paweł są już "po słowie", opublikowało zdjęcia z ich wypadu do jednej z modnych restauracji, podczas którego miały rzekomo miejsce zaręczyny byłej gwiazdy "Na dobre i na złe" z młodszym od niej o ponad dekadę mężczyzną.

Małgorzata Foremniak: Pierwszy mąż próbował przekonać ją, by zrezygnowała z aktorstwa

Pierwszą wielką miłością Małgorzaty Foremniak był Tomasz Jędruszczak. Zakochali się w sobie, gdy byli jeszcze licealistami. Wydawało się im, że spędzą razem całe życie, więc po studiach zdecydowali się założyć rodzinę.

Ona była początkującą aktorką, zdobywała doświadczenie, grając na scenie radomskiego Teatru Powszechnego. On pracował jako informatyk, nieźle zarabiał, był bezgranicznie zakochany w ich córce Aleksandrze. W pewnym momencie przestało mu się podobać, że jego żona spędza wieczory poza domem, uważał, że powinna zrezygnować z aktorstwa i poświęcić się domowi i dziecku.

Małgorzata wyznała po latach, że pierwszy mąż chciał ją sobie podporządkować i całkowicie ją od siebie uzależnić, na co ona po prostu nie chciała się zgodzić. Kiedy sytuacja w ich domu stała się dla niej nie do wytrzymania, uciekła do Warszawy.

Mówi się, że Małgorzata Foremniak przez pewien czas mieszkała w Warszawie, starając się ułożyć życie na nowo i odzyskać stabilizację w relacji z córką. Ostatecznie to ojciec przejął opiekę nad córką, co było trudnym momentem w życiu aktorki.

Aktorka przez kilka miesięcy była sama, ale nawet na chwilę nie przestała walczyć o odzyskanie ukochanego dziecka. W końcu zwyciężyła z byłym mężem i mogła już bez przeszkód od nowa budować swoje szczęście u boku Waldemara Dzikiego, którego los postawił na jej drodze. Reżyser otworzył przed nią swoje serce i... drzwi do kariery. Przy nim nie musiała już obawiać się ani przyszłości, ani - przede wszystkim - swojego byłego męża.

Małgorzata Foremniak: Nie potrafiła wybaczyć zdrady

Tymczasem - dzięki roli w "Na dobre i na złe" - kariera Małgorzaty nabrała szalonego tempa. Aktorka z dnia na dzień stała się gwiazdą, a dodatku jej życie osobiste po ślubie z Dzikim nabrało rumieńców. Małżonkowie adoptowali dwójkę dzieci. Wydawało się, że nic i nikt nie zniszczy tego, co ich łączy.

Niespełna osiem lat po ślubie Małgorzata Foremniak przypadkiem dowiedziała się, że mąż ją zdradza. Gdy pod koniec lata 2005 roku podczas przygotowań do udziału w "Tańcu z gwiazdami" poznała Rafała Maseraka, wiedziała już, że jej małżeństwo nie przetrwa dłużej niż kilka miesięcy.

Nie potrafiła wybaczyć niewierności, więc odeszła od męża i związała z młodszym o 17 lat tancerzem. Także i ten jej związek nie przetrwał próby czasu, a następna relacja, którą aktorka rozpoczęła z osobą bliską jej sercu, zakończyła się rozczarowaniem i była dla niej wyjątkowo trudnym doświadczeniem.

Małgorzata Foremniak: Nie chce dłużej iść przez życie samotnie

Po przykrych doświadczeniach z mężczyznami aktorka postanowiła sprawdzić, jak żyje się w pojedynkę. Szybko doszła jednak do wniosku, że - to jej słowa - samotność nie jest dla niej najlepszym rozwiązaniem na dłuższą metę.

"Mam się teraz czym podzielić z drugą osobą i jestem otwarta na historię, jaką ktoś wniósłby do mojego życia. Nie mam zamiaru być sama do końca życia" - stwierdziła w wywiadzie dla "Urody życia".

Właśnie wtedy, gdy samotność zaczęła ją męczyć, w jej życiu pojawił się Paweł Jodłowski... Czy aktorka zdecyduje się na trzeci ślub?

Źródło: AIM
Dowiedz się więcej na temat: Małgorzata Foremniak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy