Magdalena Schejbal nagle zniknęła z TV. Czym się dziś zajmuje?
W pierwszej dekadzie XXI wieku była jedną z najbardziej zapracowanych aktorek w Polsce. Widzowie pokochali ją szczególnie za rolę sympatycznej Basi w "Kryminalnych". W ostatnich latach nie występowała tak często jak dawniej. Jednak wiele wskazuje na to, że Magdalena Shejbal znowu wraca do show-biznesu. Od kilku dni można zobaczyć ją w filmie "Miłość na pierwszą stronę".
Magdalena Schejbal pierwsze kroki w show-biznesie stawiała jeszcze jako dziecko. Jest córką aktorów Jerzego Schejbala i Grażyny Krukówny. Nic dziwnego, że z show-biznesem związała się już jako mała dziewczynka. Od najmłodszych lat występowała przed kamerą, m.in. w programie "Truskawkowe studio".
Początkowo nie zamierzała kształcić się w kierunku aktorstwa. Po maturze zaczęła studiować socjologię. Świat filmu i kolejne świetne propozycje zawodowe sprawiły jednak, że zdecydowała się porzucić studia i swój czas poświęcić w pełni na pracę przy kolejnych produkcjach. Ostatecznie w 2005 roku została absolwentką wrocławskiej filii PWST.
Magdalena Schejbal i Borys Szyc przed laty byli parą! Dlaczego im nie wyszło?
W 2001 roku wystąpiła w filmie "Głośnej od bomb". Za swój debiut aktorski dostała nagrodę prezydenta Gdyni. Po debiucie zaczęła pojawiać się w popularnych produkcjach m.in. "Kasiu i Tomku" czy "Dowodach zbrodni". Rozpoznawalność przeniosła jej rola sympatycznej Basi Storosz w "Kryminalnych". W tym roku minie 18 lat od premiery pierwszego odcinka kultowej produkcji. Chociaż serial zniknął z anteny ponad 10 lat temu, to coraz częściej mówi się o jego wznowieniu. Swoje zainteresowanie powrotem do roli wyraził Maciej Zakościelny.
Po "Kryminalnych" Magdalena Schejbal stała się jedną z największych gwiazd polskiej telewizji. Regularnie pojawiała się w popularnych produkcjach, a w 2010 roku otrzymała główną rolę w serialu "Szpilki na Giewoncie". Produkcja miała ogromny wpływ nie tylko na jej życie zawodowe, ale również prywatne. Na planie "Szpilek..." poznała Sławomira Ziębę-Drzymalskiego, mężczyznę, u boku którego odnalazła prawdziwe szczęście.
Chociaż serial cieszył się dużą popularnością, to zakończył się po drugim sezonie. Wszystko przez konflikt między aktorką a producentami. Magdalena Schejbal oskarżyła ich o mobbing i znęcanie się nad nią na planie. W skutek ich działań wyczerpana Schejbal miała trafić do szpitala z zagrożeniem ciąży. "Na pewno nie wrócę do pracy z tym producentem po tym, co się działo w trzecim sezonie, po takim upokorzeniu, upodleniu człowieka" - mówiła aktorka.
Sprawa trafiła do sądów i na pierwsze strony gazet. Ostatecznie Schejbal przegrała proces. Sąd uznał argumenty aktorki za nieprawdziwe i wyolbrzymione. Podkreślił, że żaden z 20 świadków obu stron nie potwierdził obrażania, mobbingowania i złego traktowania ciężarnej aktorki podczas kręcenia scen do serialu. "Każdy człowiek ma obowiązek zachowania pewnej rozwagi w życiu. Pani jej nie zachowała" - usłyszała gwiazda w uzasadnieniu.
Zamieszanie wokół serialu przyhamowało karierę aktorki, która skupiła się na rodzinie. W 2018 roku wraz z partnerem otworzyła pod Giewontem restaurację. "Dworzez. Zakopane" mieścił się w zabytkowym budynku, który przed wojną pełnił funkcję kasyna, czytelni i klubokawiarni. Niestety, kulinarna przygoda aktorki trwała tylko dwa lata. W 2020 roku lokal został zajęty.
Magdalena Schejbal została... restauratorką
Magdalena Schejbal: Po skandalu na planie, zainwestowała w biznes!
Aktorka przez kilka lat miała problem, by związać się na dłużej z konkretną rolą. W środowisku aktorskim panowała opinia, że jest konfliktowa i trudna we współpracy. Niektórzy wierzyli w te plotki, inni im zaprzeczali. "Spotkał ją ostracyzm społeczny i środowiska aktorskiego, który trwał kilka lat. Kompletnie niesłusznie" - broniła Schejbal Karolina Korwin-Piotrowska.
W 2016 roku Schejbal dołączyła do ekipy "Na dobre i na złe". Zagrała w nim Sarę, siostrę Hany Goldberg. Pojawiła się w serialu po odejściu Kamilli Baar. Z produkcją pożegnała się w 2018 roku. Przez kilka sezonów grała w innym hicie TVP - "Blondynce". W listopadzie 2019 roku media obiegła wiadomość o odejściu Schejbal z serialu "Blondynka". Tym razem za jej decyzją stały problemy ze zdrowiem.
"Późną wiosną tego roku doznałam urazu kręgosłupa i musiałam podjąć decyzję o zajęciu się swoim zdrowiem. Straciłam przez to kilka ciekawych propozycji i z opóźnieniem rozpoczęłam sezon teatralny, ale zdrowie ważniejsze! Chodzę na intensywną rehabilitację, którą nawet polubiłam..." - napisała aktorka w oświadczeniu.
"Blondynka": Magdalena Schejbal odchodzi z serialu
Obecnie Magdalena Schejbal znowu wraca na ekrany. W ubiegłym roku zagrała w głośnej produkcji Netflixa "Sexify". Serial szybko zdobył pierwsze miejsce na liście najchętniej oglądanych produkcji. Polska opowieść o seksie, przyjaźni i młodym pokoleniu zyskała jednak nie tylko sympatię polskich widzów. "Sexify" znalazł się również w top 5 najpopularniejszych netfliksowych tytułów we Włoszech, w Czechach, Dominikanie, Indiach, Libanie, Paragwaju, Jordanii i na Słowacji. Wiadomo już, że powstanie kolejny sezon serialu.
Schejbal w hicie Netflixa zagrała panią Zofię z dziekanatu. W większej roli pojawiła się za to w filmie "Miłość na pierwszą stronę" w reżyserii Marii Sadowskiej. O swoim udziale w produkcji poinformowała fanów za pomocą Instagrama, na którym zamieściła zdjęcie z kolorowymi włosami. Fani mają nadzieję, że tym razem aktorka zagości na ekranach na dłużej. Fani talentu Magdaleny Schejbal mogą zobaczyć ją również na deskach teatrów. Gwiazda "Kryminalnych" związana jest m.in. z Teatrem Ateneum.