Ma za sobą już dwa rozwody. Kto jest jego obecną partnerką?
Andrzej Grabowski od kilku lat układa sobie życie u boku koleżanki po fachu - związanej od pół wieku z krakowskimi teatrami Aldony Grochal. Odtwórca roli Ferdka w kultowym "Świecie według Kiepskich" nie ma jednak zamiaru legalizować tego związku. "Mój zawód nie pomaga w utrzymaniu małżeństwa" - twierdzi. Nie jest tajemnicą, że aktor ma za sobą dwa rozwody i że związane z nimi doświadczenia chciałby na zawsze wyrzucić ze swej pamięci.
Minęło już ponad półtorej dekady od chwili, gdy pierwsza żona - Anna Tomaszewska - zostawiła Andrzeja Grabowskiego dla jego dobrego kolegi, satyryka Krzysztofa Piaseckiego. Aktor przyznał jakiś czas po rozwodzie, że żałuje, iż nie walczył o małżeństwo z matką swych dwóch córek i pozwolił jej odejść z innym mężczyzną.
"Za łatwo się poddałem" - powiedział w wywiadzie-rzece, dodając, że gdyby mógł cofnąć czas, nie dałby żonie powodów do szukania miłości poza domem.
Andrzej Grabowski nie kryje, że zaniedbywał rodzinę, bo w pewnym momencie praca stała się dla niego najważniejsza. Anna Tomaszewska w końcu nie wytrzymała jego ciągłych nieobecności i pewnego dnia poprosiła go o rozwód.
"Przyznam, że zdecydowanie wolałbym teraz być w czterdziestoletnim stażu małżeńskim, w szczęśliwym związku z jedną żoną. Niestety, tak się nie zdarzyło" - wyznał w swojej książce, w której szczerze opowiedział o całym swoim życiu.
U boku matki swych córek - Zuzanny i Katarzyny - Andrzej Grabowski szedł przez życie ponad 20 lat, z czego jednak, do czego przyznał się w cytowanym już wywiadzie-rzece, niewiele czasu spędzali razem.
"Kiedyś przez pół roku mieszkałem we Włoszech, bo tam kręciłem film. Potem kilka miesięcy przebywałem w Stanach Zjednoczonych. Przez rok dojeżdżałem z Krakowa do Warszawy na plan 'Bożej podszewki', a przez kilka lat do Wrocławia na plan 'Kiepskich'. Takie życie! Córki na przykład, mijając mnie w drzwiach, pytały, czy wychodzę na dobre, czy może jeszcze wrócę" - opowiadał.
Pewnego dnia aktor po prostu nie wrócił do domu w Krakowie i zamieszkał w stolicy. Tłumaczył, że w Warszawie ma pracę, ale prawdziwym powodem jego wyprowadzki było to, że - jak się później okazało - Anna Tomaszewska zaczęła spotykać się z jego kolegą, z którym zresztą tworzy udany związek do dziś.
Andrzej Grabowski niedługo po rozwodzie ożenił się po raz drugi. Jego wybranką została Anita Kruszewska.
Drugie małżeństwo aktora także nie przetrwało próby czasu, ale jego koniec był o wiele bardziej dramatyczny niż finał pierwszego.
Z rozstania Andrzeja Grabowskiego z Anitą Kruszewską tabloidy uczyniły - to słowa gwiazdora "Świata według Kiepskich" - spektakl dla żądnych sensacji plotkarzy.
"Bogu dziękuję, że mam dość grubą skórę i jestem na to wszystko uodporniony" - stwierdził na kartach książki "Jestem jak motyl".
Druga żona aktora przeszła dwa udary, a brukowce oskarżyły Andrzeja o to, że porzucił ją, bo nie chciał wziąć na siebie obowiązku opiekowania się nią. Stanowczo zaprzeczył tym doniesieniom...
Gdy wyszło na jaw, że Anita Kruszewska złożyła w sądzie pozew rozwodowy i wniosek o podział majątku, "Dobry Tydzień" odkrył, że kością niezgody między małżonkami jest kilka milionów złotych.
"Andrzej Grabowski co miesiąc daje na utrzymanie żony, płaci jej rachunki, w sumie jest to więcej niż 5 tysięcy złotych, ale Anita chce otrzymać gotówkę na konto, podobno chodzi o kwotę 2 mln zł. To ma być jej zabezpieczenie na starość, bo Kruszewska nie wie, kiedy i czy w ogóle wróci do pracy" - obwieścił katolicki tygodnik na swoich łamach.
Andrzej i Anita poznali się na planie telenoweli "Tylko miłość" - on grał w serialu gangstera Maxa Wolara, ona odpowiadała za charakteryzację występujących przed kamerą aktorów. Na ślubnym kobiercu stanęli w czerwcu 2009 roku. Po ślubie Kruszewska wzięła na siebie obowiązki menadżerki i asystentki męża, a oprócz tego wciąż pracowała jako charakteryzatorka.
Małżonkowie twierdzili w wywiadach, że byli sobie po prostu pisani i że mają nadzieję, iż spędzą ze sobą całe życie. Niestety, jak się okazało, łączące ich uczucie wypaliło się, a wręcz przeobraziło w - delikatnie mówiąc - niechęć.
Sąd orzekł ich rozwód w lutym 2018 roku. Andrzej Grabowski potwierdził w rozmowie z "Życiem na gorąco", że musiał pożyczyć pieniądze i sprzedać wszystko, co posiadał i co miało jakąś wartość, by spłacić byłą żonę. W sumie przelał na jej konto 1 milion 250 tysięcy złotych.
Dwa lata później aktor związał się z aktorką Anitą Grochal. Wciąż są razem, ale o ślubie nie ma mowy.