Ma córkę ze znanym aktorem. Byli bardzo zakochani. Co poszło nie tak?
Karolina Gorczyca, która we wrześniu tego roku stanęła na ślubnym kobiercu u boku Krzysztofa Czeczota, była przed laty związana z innym aktorem. O Wojciechu Zielińskim mówiła, że jest mężczyzną "na dobre i na złe" i że chciałaby spędzić z nim resztę życia. Niestety, niedługo po tym, jak na świecie pojawiła się ich córka, podjęli decyzję o rozstaniu. Dlaczego im nie wyszło?
Karolina Gorczyca i Wojciech Zieliński poznali się w 2009 roku na planie filmu "Huśtawka", w którym zagrali kochanków. W chwili, gdy produkcja trafiła na ekrany kin, byli już parą i wierzyli, że dane im będzie razem przejść przez życie. Nie chcieli jednak obnosić się ze swoją miłością i - gdy proponowano im wspólne wywiady oraz sesje - odmawiali.
"Swoje życie prywatne trzymam pod kloszem" - powiedziała Karolina w "Show", dodając, że na rozmowę o "pewnych tematach" nigdy nie da się namówić.
Gorczyca i Zieliński uchodzili za jedną z najbardziej tajemniczych par rodzimego show-biznesu, rzadko pojawiali się na branżowych imprezach, a jeśli już - jak ognia unikali celebryckich ścianek. Ich znajomi twierdzili, że dobrali się jak dwa ziarna w korcu maku i są po prostu dla siebie stworzeni. Cała tzw. branża czekała na ich ślub.
Kiedy w 2011 roku na świecie pojawiła się córka aktorskiej pary, plotkarskie media bombardowały wręcz Karolinę i Wojciecha pytaniami o to, czy - a jeśli tak, to kiedy - planują zalegalizować swój związek.
"Wszystko idzie w swoim rytmie. Ślub na tym etapie życia nie jest na mojej liście priorytetów, według mnie dziecko bardziej scala dwoje ludzi niż jakiś papier" - stwierdziła aktorka, gdy w końcu dała się przekonać na zwierzenia.
"Nie chcę chodzić utartymi ścieżkami, a kiedy słyszę: 'bo tak wypada' albo 'tak trzeba', to dostaję gęsiej skórki. Od razu pojawia się przekora, żeby powiedzieć 'nie'" - przekonywała na łamach "Pani".
Rodzice uznali, że ich związek nie spełnia już ich oczekiwań i postanowili się rozstać, pozostając w dobrych relacjach.
"Rozstaliśmy się w zgodzie i zamierzamy razem wychowywać córkę" - ogłosili w mediach społecznościowych, gdy serwisy plotkarskie odkryły, że nie są już razem.
Karolina dość szybko znalazła nową miłość w osobie triathlonisty Krzysztofa Kosteckiego.
"Nie jest osobą publiczną, więc chcę go chronić przed mediami. Mamy wspólne pasje. Jesteśmy szczęśliwi i to wszystko, co mam do powiedzenia na ten temat" - wyznała w "Twoim Stylu", a kilkanaście miesięcy później doczekała się z ukochanym syna.
Niestety, także jej związek z ojcem Henryka nie przetrwał próby czasu.
Dopiero starszemu od niej o sześć lat koledze po fachu - Krzysztofowi Czeczotowi - udało się przekonać Karolinę do zamążpójścia. 17 września zostali małżeństwem.
"To nieocenione, kiedy potrafisz stworzyć relację z drugim człowiekiem, zaakceptować to, co się wydarzyło, i przejść dalej" - powiedziała aktorka w najnowszym wywiadzie, sugerując, że jej mąż nie ma najmniejszego problemu z tym, że urodziła dzieci dwóm innym mężczyznom.
"Do tego trzeba dorosnąć" - stwierdziła w rozmowie z "Rewią".
Tymczasem Wojciech Zieliński wkrótce po rozstaniu z Karoliną doczekał się córki i syna z kobietą, którą trzyma z dala od show-biznesu i nie pokazuje w mediach.
"Dopłynąłem do portu" - wyznał na łamach "Zwierciadła".