Łukasz Płoszajski chce zostać malarzem pokojowym?

Łukasz Płoszajski, czyli Artur z serialu "Pierwsza miłość", zasugerował, że mógłby przebranżowić się na malarza pokojowego. Aktor przyznał, że widzi w tym zajęciu szansę na zarobienie dużych pieniędzy. Wpadł na to po tym, jak fachowiec wycenił pomalowanie jego mieszkania na astronomiczną kwotę.

Łukasz Płoszajski opowiedział o pewnym incydencie

W swojej najnowszej relacji na InstaStories Łukasz Płoszajski postanowił zakpić z sytuacji, która go ostatnio spotkała. 

Płoszajskiemu przydarzyła się następująca historia... 

Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło... 

O ile ofertę Płoszajskiego trzeba raczej rozpatrywać jako żart, o tyle faktem jest, że od niedawna obowiązki aktorskie łączy z byciem, jak siebie określa, "najsłynniejszym polskim mentalistą". Jeździ po kraju z pokazem "Haker umysłu", na którym próbuje udowodnić, że umie czytać w myślach.

Jeśli faktycznie jednak spróbuje sił jako malarz pokojowy, to kolejnym krokiem może być zostanie malarzem-artystą. W tej materii korepetycji powinien udzielić mu Sebastian Fabijański. Ten aktor od pewnego czasu realizuje się, tworząc obrazy abstrakcyjne, co więcej, znajduje kupców na swoje płótna.

Reklama

Zobacz też: "Barwy szczęścia": Odcinki 2530-2534. Niespodziewany powrót

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Łukasz Płoszajski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy