Linda Evangelista wraca po nieudanym zabiegu, który ją oszpecił!
Jedna z najsłynniejszych gwiazd wybiegów lat 90. kilka lat temu niespodziewanie zniknęła ze świata mody. Powodem usunięcia się w cień Evangelisty był nieudany zabieg wymrażania tkanki tłuszczowej, który na skutek rzadkich powikłań zdeformował jej ciało. Legendarna modelka postanowiła tymczasem wrócić do wykonywanej dawniej profesji – muza Karla Lagerfelda wystąpiła w jubileuszowej kampanii kultowej torebki marki Fendi, która obchodzi 25. urodziny. „Jestem niesamowicie wdzięczna” – napisała na Instagramie modelka.
Na przełomie XX i XXI wieku Linda Evangelista była jedną z najbardziej wpływowych i rozchwytywanych przez projektantów topmodelek. Pojawiała się na okładkach prestiżowych pism i spacerowała po wybiegach uznanych na całym świecie domów mody. Muza Karla Lagerfelda i Gianniego Versace, która wyróżniała się iście posągową urodą, nie bez racji nazywana była "kameleonem przemysłu modowego". W 2015 roku Evangelista niespodziewanie wycofała się z zawodu, w którym przez dekady odnosiła spektakularne sukcesy. Spekulowano wówczas, że powodem zniknięcia gwiazdy było załamanie nerwowe, które przeżyła rzekomo wskutek nieszczęśliwej miłości. Prawda wyszła na jaw w zeszłym roku, gdy modelka po raz pierwszy zabrała głos w tej sprawie.
We wrześniu Evangelista opublikowała na Instagramie emocjonalny post, w którym wyznała, że usunęła się w cień po tym, jak poddała się fatalnemu w skutkach zabiegowi kosmetycznemu. Mowa o kriolipolizie - popularnej procedurze wymrażania tkanki tłuszczowej. Promowany jako "nieinwazyjny" zabieg medycyny estetycznej u słynnej topmodelki przyniósł skutek odwrotny do zamierzonego, powodując niekontrolowany przyrost owej tkanki. Gwiazda ujawniła, że po siedmiu sesjach CoolSculptingu, które wykonała od sierpnia 2015 do lutego 2016 roku, jej ciało zostało "zdeformowane i brutalnie oszpecone". Evangelista postanowiła pozwać firmę Zeltiq Aesthetics, która odpowiada za sprzedaż i licencjonowanie urządzeń stosowanych w procedurach kriolipolizy, domagając się 50 mln dolarów zadośćuczynienia. W wywiadzie udzielonym "People" gwiazda wybiegów podkreśliła, że zdecydowała się opowiedzieć swoją historię, by "pomóc ludziom, którzy znaleźli się w takiej sytuacji, pozbyć się wstydu".
Legendarna topmodelka wróciła tymczasem do swojej dawnej profesji, biorąc udział w jubileuszowej kampanii kultowej torebki bagietki marki Fendi, która obchodzi właśnie 25. urodziny. Fotografia autorstwa Stevena Meisela pojawiła się na Instagramie Evangelisty, która podkreśliła, że jest "niesamowicie wdzięczna" całej ekipie zaangażowanej w projekt. Modelka zdradziła przy okazji, że kampania jest zarazem zapowiedzią specjalnego pokazu, który ma uczcić ćwierćwiecze ikonicznej torebki zaprojektowanej przez Silvię Venturini Fendi. Modowe show z udziałem Evangelisty odbędzie się 9 września w Nowym Jorku.
Zobacz też:
Natalia Siwiec zachwyca w asymetrycznym bikini