Kuba Wojewódzki ostro o Foremniak i Chylińskiej. Zdradził szczegóły odejścia z "Mam talent"
Kuba Wojewódzki przez wiele lat zasiadał w jury talent shows. Najpierw w "Idolu", potem w "X Factor" i "Mam talent". Z tego ostatniego formatu zdecydował się odejść po trzech edycjach, w 2011 roku. O swojej decyzji najpierw poinformował koleżanki, które zasiadały z nim za jurorskim stołem, czyli Małgorzatę Foremniak i Agnieszkę Chylińską. Obie panie deklarowały, że solidarnie z Wojewódzkim, zrezygnują z udziału w show. Dość szybko okazało się, że nie zamierzają dotrzymać słowa. Tego zachowania do dziś nie może wybaczyć im słynny showman...
Choć od odejścia Kuby Wojewódzkiego z "Mam talent" minie w tym roku 13 lat, samozwańczy król TVN-u dopiero teraz zdecydował się zdradzić kulisy zakończenia współpracy z produkcją.
W jednym z ostatnich odcinków swojego hitowego programu, w którym przeprowadza rozmowy z celebrytami, aktorami, piosenkarzami i gwiazdami sportu, wrócił do sytuacji sprzed lat. Podczas rozmowy z Piotrem Gąsowskim wyznał, że nie wierzy w lojalność, bo sam bardzo zawiódł się na swoich koleżankach. Przypomnijmy, że za jurorskim stołem "Mam talent", obok Wojewódzkiego zasiadały również Małgorzata Foremniak i Agnieszka Chylińska. To im, jako jednym z pierwszych, dziennikarz postanowił oznajmić decyzję o tym, że opuszcza show.
- Jak ja zadzwoniłem do Agnieszki i do Gosi, że odchodzę z "Mam talent", to obie powiedziały: "Odchodzimy z tobą!". A jak było później, to chyba wiemy... Ja nie wierzę w taką lojalność! - powiedział.
Sytuację sprzed lat Wojewódzki przywołał, analizując decyzję Gąsowskiego. Były prowadzący program "Twoja twarz brzmi znajomo", podobnie jak gwiazdor TVN, postanowił odejść z popularnego show. Jak twierdzi, zrobił to w geście solidarności z Katarzyną Skrzynecką, która straciła pracę w hicie Polsatu.
- Ja jestem taki lojalny! Za co? Za miłość do Kaśki. Już drugi raz była taka sytuacja. I powiedziałem, że nie chcę drugi raz do tego dopuścić, żeby zabierano mi Kasię - podkreślił Gąsowski.