Komik szczerze o pracy nad popularnym programem. "Nie spałem cztery noce w tygodniu"

Andy Samberg gościł w talk-show "Hart to Heart" na platformie Peacock. Aktor wyjawił prowadzącemu Kevinowi Hartowi, dlaczego w 2013 roku zdecydował się opuścić popularny program rozrywkowy "Saturday Night Live".

Samberg dołączył do "Saturday Night Live" w 2005 roku w wieku 27 lat. Komik zdobył popularność dzięki piosenkom, które wykonywał ze swoim zespołem The Lonely Island, między innymi "Motherlover", "I'm on a Boat", "Jack Sparrow" i "Dick in a Box". Równolegle rozwijał także swoją karierę aktorską, występując w filmach i serialach. Z SNL odszedł w 2013 roku, by zagrać główną rolę w sitcomie "Brooklyn 9-9", który przyniósł mu Złoty Glob.

Reklama

Andy Samberg szczerze o pracy nad legendarnym programem. "Moje życie się rozpadało"

W rozmowie z Hartem przyznał, że praca nad serialem nie była jedynym powodem końca jego przygody z popularnym formatem telewizyjnym. "Czułem, że już więcej tego nie wytrzymam" - wyznał. "Fizycznie i emocjonalnie. Moje życie się rozpadało". 

Aktor winił za ten stan rzeczy pracę przy programie. Zarywał noce, pisząc kolejne skecze, później nagrywał materiały do teledysków, a następnie przeprowadzał próby do skeczy na żywo. I tak tydzień w tydzień. W końcu jego organizm się zbuntował. 

"Bardzo odbiło się to na mnie fizycznie, bo doszedłem do momentu, gdy nie wysypiałem się przez siedem lat. Przez siedem lat przez cztery noce w tygodniu nie spałem. Musiałem podupaść na zdrowiu" - stwierdził. Dodał, że nie chciał opuszczać programu. Jednak czuł, że musi to zrobić ze względów zdrowotnych. Opisał tę decyzję jako "bardzo trudną". 

Dodał jednak, że gdy podzielił się swoją sytuacją z kolegami i koleżankami z SNL-u, mieli oni podobne doświadczenie. "Wszyscy mówili: Tak, tak, też tak mam. Tak to wygląda. A ja doszedłem do ściany. Nie potrafiłem dłużej pracować w ten sposób".

Filmografię Samberga zamyka "Lee" Ellen Kuras. Wcielił się w nim w Davida Schermana, fotografa, który w czasie II wojny światowej dokumentował zmagania na froncie dla magazynu Life.

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Saturday Night Live
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy