Kiedyś błyszczała na ekranach. Co się stało z gwiazdą "M jak miłość"?
Joanna Sydor, znana z roli Teresy w "M jak miłość", zdecydowała się na zmianę kariery. Aktualnie rozwija się w całkowicie innym kierunku korzystając ze swojej pasji. Jak obecnie wygląda jej życie i gdzie można ją zobaczyć?
Joanna Sydor wcieliła się w serialu "M jak miłość" w jedną z najbardziej zaskakujących postaci, która jak żadna inna podzieliła fanów serialu. Teresa była pierwszą wielką miłością Pawła Zduńskiego, a ta relacja budziła wyjątkowo skrajne emocje. Część fanów była zachwycona odważnym charakterem Teresy i jej niezależnością, inni uważali ją za jedną z najbardziej irytujących bohaterek telenoweli TVP.
Z czasem jednak postać zniknęła z serialu, a Joanna Sydor musiała znaleźć inne zajęcie. Co obecnie robi aktorka?
Joanna Sydor urodziła się 23 stycznia 1975 roku w Białymstoku. Prywatnie jest siostrą muzyka i kompozytora Pawła Sydora. Kiedyś planowała zostać lekarzem, jednak jeszcze przed maturą porzuciła myśl o studiach medycznych i zdecydowała się zdawać do szkoły teatralnej.
Jest absolwentką PWST w Krakowie, w 2017 roku ukończyła również studia na Wydziale Architektury Wnętrz Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie.
Poza kontrowersyjną rolą Teresy — łamaczki serc, występowała także na deskach teatru oraz w telewizyjnych hitach jak: "Kryminalni", "Komisarz Alex" czy "Skazane". Choć przez kilka lat na ekranie radziła sobie świetnie, to w pewnym momencie jej kariera zwolniła. Po raz ostatni pojawiła się w "Belfrze", "Pułapce" i "Komisarz Mama". W 2022 roku zaliczyła epizodyczny występ w serialu Netfliksa "Brokat".
Gdy pojawiły się problemy w świecie kultury w okolicach 2020 roku, postanowiła zawodowo zająć się czymś całkowicie innym.
Joanna Sydor postanowiła zawodowo zająć się projektowaniem wnętrz.
"Zainwestowałam w siebie. Architektura była zawsze czymś, co mnie interesowało. Muszę przyznać, że to były trudne studia. Miałam zajęcia sześć razy w tygodniu... Ale wspominam to jako piękny czas. Cieszę się, że go tak produktywnie wykorzystałam" - wyznała Michałowi Misiorkowi, twórcy i gospodarzowi cyklu "Znani — nam nieznani". Teraz kiedy ma drugi zawód, czuje się bezpieczna.
Jak się okazuje, początkiem jej przygody był post w mediach społecznościowych.
"Mogę zaproponować usługi projektowania wnętrz komuś, kto zda się na mój gust, wyczucie estetyki i wykształcenie" - napisała aktorka.
Na Instagramie, gdzie śledzi ją ponad 10 tys. osób, oprócz momentów z życia prywatnego, publikuje także efekty swojej obecnej pracy.
Jak przyznała w niedawnej rozmowie w "Dzień dobry TVN", nie chciała sprzedawać swojej prywatności za wszelką cenę, a jedyne czego potrzebowała na pewnym etapie życia to stabilizacja, o której jako aktorka mogła tylko marzyć.
Zwróciła także uwagę, że gdy zaczynała karierę aktorską, to media społecznościowe dopiero raczkowały, a prasę głównie interesowało to, jak osiągnęła sukces, a nie, z kim się spotyka.
We wspomnianej rozmowie Joanna Sydor zaznaczyła, że gdyby pojawiła się interesująca rola w filmie lub serialu, to chętnie skorzystałaby z okazji. Sugestia spotkała się z aprobatą drugiej rozmówczyni — Kariny Kunkiewicz, która także wybrała alternatywne zajęcie. Może to pora na polski serial o agentkach nieruchomości?
Na planie "M jak miłość" poznała Mariusza Malca, reżysera serialu. Chociaż byli wtedy w innych związkach, to aktorkę i reżysera połączyło uczucie. Dla Malca Sydor zostawiła męża, aktora Marcina Klepackiego, z którym wychowywała syna. Gorący romans zakończył się w równie przykrych okolicznościach. Malec związał się z inną aktorką "Emki", Dominiką Ostałowską.
Sydor wciąż pojawiała się w serialach, ale w znacznej mierze skupiła się na wychowaniu synów — Stanisława i Antoniego
Obecnie aktorka z powodzeniem działa na wielu polach, inspirując nie tylko swoich klientów, ale także fanów, którzy z sentymentem wspominają jej rolę w "M jak miłość".