Katarzyna Zielińska była do szaleństwa zakochana w młodym reżyserze. Dlaczego im nie wyszło?

43-letnia dziś Katarzyna Zielińska, która debiutowała rolą Natalii Turskiej w „Klanie”, nie kryje, że mężczyzna, którego poślubiła dziewięć lat temu, jest miłością jej życia. Zanim została żoną Wojciecha Domańskiego, nie miała szczęścia do facetów. Jeden z nich wykorzystał ją i zostawił w długami! Niewielu fanów aktorki pamięta, że była kiedyś dziewczyną reżysera Jakuba Zańczaka...

Katarzyna Zielińska bardzo niechętnie mówi o mężczyznach, u boku których próbowała ułożyć sobie życie, zanim los postawił jej na drodze Wojciecha Domańskiego. Aktorka po prostu nie miała szczęścia w miłości... Faceci, w których się zakochiwała, okazywali się niegodni jej uczuć!

Katarzyna Zielińska: Musiała sprzedać mieszkanie, żeby spłacić długi byłego chłopaka!

Gdy Katarzyna Zielińska dostała rolę w "Klanie" i przeprowadziła się do Warszawy z Krakowa, gdzie po ukończeniu tamtejszej szkoły teatralnej próbowała zrobić karierę, nie miała żadnych oszczędności. Wszystkie pieniądze, jakie miała, zainwestowała w zakup mieszkania.

Reklama

- Doszłam do wniosku, że muszę się usamodzielnić, a własne mieszkanie jest czymś stałym, daje poczucie bezpieczeństwa oraz pewnego rodzaju komfort  psychiczny. "Klan" ustabilizował w pewnym stopniu moje życie. Zaczynam je od nowa w nowym mieszkaniu - zwierzyła się w rozmowie z "Echem Dnia".

Chłopak, z którym spotykała się wtedy Katarzyna, marzył, aby rozkręcić własną firmę. Aktorka bardzo chciała mu pomóc i pożyczyła pieniądze od znajomych. Wkrótce potem... zostawił ją z długami.

Katarzyna Zielińska musiała sprzedać mieszkanie, by spłacić zobowiązania byłego partnera. Na szczęście szybko odbiła się od dna i odzyskała kontrolę nad swoimi finansami i nad swoim życiem. Bardzo jednak ostrożne podchodziła do mężczyzn, którzy pojawiali się w jej otoczeniu i adorowali ją. W końcu spotkała Jakuba Zańczaka i... straciła dla niego głowę.

Katarzyna Zielińska i Jakub Zańczak: Świata poza sobą nie widzieli, a jednak nie byli sobie pisani...

Kasia i Jakub byli parą przez kilka lat. Pojawiali się razem na stołecznych salonach, chętnie pozowali do zdjęć. Wydawało się, że są ze sobą bardzo szczęśliwi, a jednak ich związek nie przetrwał próby czasu. W październiku 2005 roku Kuba zostawił Katarzynę.

- Nie jestem sama, ale samodzielna. Jeszcze kilka miesięcy temu nie uwierzyłabym, że mogę być tak bardzo szczęśliwa bez faceta, z którym się wtedy rozstałam. Nie przypuszczałam, że starczy mi sił, żeby ułożyć sobie życie na nowo - wyznała dziennikarzom przybyłym w marcu 2006 roku do Szklarskiej Poręby na III Narciarski Slalom Gwiazd, w którym brała udział.

Podczas pierwszego zjazdu Katarzyna miała wypadek.

- Chciałam zahamować i już w ostatniej fazie, przed samym zatrzymaniem, coś w mojej nodze chrupnęło. Osunęłam się na ziemię - wspominała później.

Wezwani na ratunek goprowcy przewieźli aktorkę do oddalonego o dwadzieścia kilometrów szpitala. Po powrocie do Warszawy Katarzyna Zielińska zgłosiła się do znajomego ortopedy, który zamienił założony jej w Jeleniej Górze gips na o wiele lepiej wyglądającą ortezę.

Osobą, która jako pierwsza zaoferowała kontuzjowanej i unieruchomionej w domu Kasi, był... Jakub Zańczak.

- Wypadek, mimo że skomplikował mi życie zawodowe, w nowym świetle przedstawił  Kubę, z którym rozstałam się jakiś czas temu. Myślałam, że już wszystko między nami skończone, a on... wrócił. Zajmuje się dosłownie wszystkim. Odwozi mnie na rehabilitacje i wizyty u lekarza, a także próby w teatrze, gotuje dla mnie i robi mi zakupy. Aby się mną zająć, wziął urlop z pracy - wyznała "Twojemu Imperium".

Katarzyna Zielińska: W końcu spotkała mężczyznę idealnego!

Katarzyna i Jakub znów zaczęli spędzać ze sobą całe dnie. Aktorka nie miała jednak zamiaru ponownie otworzyć przed nim swojego serca. Zaproponowała mu przyjaźń.

Los chciał, że ich drogi wkrótce ponownie się rozeszły.

Kasia przez trzy lata była singielką. Pytana o idealnego mężczyznę, mówiła, że przede wszystkim powinien być opiekuńczy.

- Oczekuję opiekuńczości, zdecydowania i zrozumienia. Jednym słowem męskości i poczucia pewnego rodzaju stabilizacji w związku, a nie martwienia się, co się z nami jutro stanie - powiedziała "Echu Dnia".

W 2012 roku spotkała takiego właśnie faceta - Wojciecha Domańskiego, którego znała jeszcze z lat szkolnych, ale którego na lata straciła z oczu. 3 sierpnia 2013 roku została jego żoną.

Byłemu narzeczonemu Katarzyny - Jakubowi Zańczakowi - udało się zaistnieć w show biznesie. Przez pewien czas pracował w znanej firmie producenckiej, potem w TVN Turbo, w końcu został freelancerem. W mediach społecznościowych przedstawia się jako reżyser, reżyser montażu, scenarzysta, producent programów telewizyjnych i dziennikarz. Serwis FilmPolski.pl podaje, że w 2015 roku był asystentem reżysera na planie filmu "Hiszpanka", a w 2021 i 2022 roku wyreżyserował trzy odcinki... "Leśniczówki". Jakub prowadzi też na antenie Polskiego Radia Rzeszów cykliczną audycję "Mocne słowa".

Kto wie, może Kasia i Kuba spotkają się kiedyś w pracy... 

Źródło: AIM
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Zielińska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy