Katarzyna Figura zdradziła, z kim mieszka. Padły poruszające słowa
Katarzyna Figura w rozmowie z Magdą Mołek zdecydowała się na kilka szczerych wyznań. Aktorka wróciła pamięcią do traumatycznych wydarzeń, jakich doświadczyła za sprawą byłego męża i opowiedziała o swojej codzienności. Okazuje się, że gwiazda po tym, jak jej córki zamieszkały w Paryżu, przeprowadziła się do... mamy.
Katarzyna Figura to bez wątpienia jedna z najpopularniejszych polskich aktorek ostatnich dekad. Ma na swoim koncie mnóstwo świetnych ról, za które dostała m.in. dwie Złote Kaczki, Orła i nagrodę indywidualną na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
Niestety, gwiazda nie ma szczęścia do mężczyzn - ci, z którymi się wiązała i u boku których stawała na ślubnym kobiercu, okazywali się niegodni jej uczuć...
Drugi mąż Katarzyny Figury - ojciec jej córek - zgotował aktorce piekło na ziemi. Bił ją i poniżał. Przez wiele lat zmagała się z przemocą fizyczną i psychiczną. Przyszedł jednak moment, w którym zdecydowała się postawić oprawcy. O tej chwili opowiedziała niedawno w rozmowie z Magdą Mołek.
"To był mój jedyny ratunek i tak też później to zostało przez sąd określone, że miałam prawo do postąpienia w taki sposób, czyli do wystąpienia publicznego, dlatego, że czyniłam to w obronie zdrowia i życia moich dzieci i moim własnym. Przepraszam, to jest strasznie mocne" - mówiła ze łzami w oczach.
Gwiazda dodała również, że w tej chwili skupia się przede wszystkim na rodzinie i córkach. Koko i Kaszmir uczą się obecnie w Paryżu, z tego powodu aktorka zamieszkała z mamą.
"Moja mapa życiowa się bardzo zmieniła. Właściwie tak już na dobre w tym roku, bo tak: Koko już od ponad roku studiuje w Paryżu reżyserię filmową, więc wyfrunęła ponad rok temu. Kaszmirka, która ją odwiedziła w kwietniu tego roku, po przyjeździe zapytała mnie, czy może kontynuować swoją edukację licealną w Paryżu i być razem z siostrą. I Kaszmirka też wyfrunęła" - opowiadała.
"Moje mieszkanie w Gdyni też się zmieniło. Zamieszkałam na powrót z mamą. Mama mieszkała też w Gdyni od wielu lat, ale oddzielnie, a ja z córkami, ale w pobliżu" - dodała.