Katarzyna Cichopek przerwała milczenie! Co łączy ją z Kurzajewskim?

Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel w marcu ogłosili, że rozstają się po siedemnastu latach bycia razem. Aktorka serialu "M jak miłość" i znany tancerz wydali wtedy wspólne oświadczenie, w którym zakomunikowali, że z uwagi na dobro dzieci nie chcą więcej komentować sprawy. Hakiel jednak, wbrew wcześniejszym zapewnieniom, wkrótce zaczął opowiadać o kulisach zakończenia związku. Rozstanie pary stało się jednym z najgorętszych tematów w polskich mediach plotkarskich. Portale zaczęły podawać kolejne sensacyjne ustalenia. W pewnym momencie Katarzyna Cichopek zdecydowała się zaangażować w sprawę prawników. Wszystko przez aferę wokół jej domniemanego romansu z Maciejem Kurzajewskim.

Gwiazda serialu "M jak miłość" nie jest tak wylewna jak jej mąż i dotąd milczała na temat rozwodu. Ostatnio zdecydowała się jednak powiedzieć nieco na temat zachowania Marcina Hakiela po rozstaniu. W rozmowie z JastrząbPost przyznała, że nie rozumie poczynań byłego, jednak "to jego życia i ma do tego prawo". Sama nie zamierza opowiadać o kulisach zakończenia związku.

"Spędziliśmy razem siedemnaście lat i chcę pamiętać tylko te dobre chwile. Absolutnie nie będę komentowała tego, co się wydarzyło między nami, jak również nie będę o nim źle mówiła z szacunku do tego, co przeżyliśmy wspólnie i z szacunku do naszych dzieci. Chciałabym, żeby wszyscy byli szczęśliwi. Wiem, że do tego potrzebny jest czas, emocje muszą opaść. Wierzę głęboko w to, że tak będzie" - powiedziała.

Aktorka zdradziła także, jak obecną sytuację znoszą ich wspólne dzieci.

"Staraliśmy się to przeprowadzić w taki sposób, aby jak najbardziej zminimalizować ich przykre emocje. Mają miłość z obu stron. Jestem wdzięczna Marcinowi za to, co dla nich robi, a robi dużo miłych rzeczy. I ja też staram się dać im całą siebie, wsparcie, bezpieczeństwo" - zapewniła.

Kiedy została zapytana o to, jak dziś wyglądają jej relacje z Marcinem Hakielem, stwierdziła zaś:

"Nie mamy relacji. Nasz związek się zakończył. Oczywiście mamy dzieci, zawsze będziemy wspólnie je wychowywać i kontaktujemy się w sprawach dzieci"

Plotki o domniemanym romansie Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego w ostatnich tygodniach rozpalały media i internautów do czerwności. Reporterka portalu JastrząbPost postanowiła zapytać Kasię wprost, co łączy ją z kolegą z "Pytania na śniadanie". Gwiazda postawiła sprawę jasno.

"Nasze relacje są zawodowe. Jest fantastycznym dziennikarzem. Cieszę się, że możemy wspólnie prowadzić "Pytanie na śniadanie" i kolejne projekty, które przed nami" - powiedziała.

"Wszyscy są dla siebie bardzo życzliwi na planie. Nikt nie pyta nas o prywatne rzeczy, bo nikt nie czuje się na tyle upoważniony, by to robić. Ja też nie czuję się upoważniona, by o tym opowiadać" - dodała pytana o atmosferę za kulisami "Pytania na śniadanie".

Autor: Maria Staroń