Katarzyna Cichopek poparła Kurdej-Szatan. Straci przez to pracę w TVP?
Nie milkną echa afery związanej z wypowiedzią Barbary Kurdej-Szatan na temat Straży Granicznej. Ostatnio gwiazda postanowiła wrócić na Instagrama i podziękować fanom oraz przyjaciołom za wsparcie. Jej wpis skomentowała Katarzyna Cichopek, która naraziła się tym na falę przytyków i ostrzeżeń.
Kilka dni temu Barbara Kurdej-Szatan postanowiła przerwać milczenie i wróciła do kilku aktywności. Najpierw udzieliła wywiadu Magdzie Mołek, w którym wypowiedziała się na temat afery wokół wpisu i konsekwencji, które wywołała, teraz natomiast postanowiła wrócić na Instagrama. Aktorka zamieściła post, w którym napisała:
Na odzew pod zdjęciem nie trzeba było długo czekać. Pod wpisem pojawiło się mnóstwo komentarzy nie tylko od fanów, ale także przyjaciół z show-biznesu. Słowa wsparcia prekazali jej publicznie: Joanna Koroniewska, Anna Dereszowska, Joanna Moro, Marcela Leszczak, Paulina Sykut, a także Katarzyna Cichopek. Choć gwiazda "M jak miłość" pod postem koleżanki zostawiła jedynie wirtualne serduszko, internauci już spekulują, że mogła się tym narazić prezesowi TVP - Jackowi Kurskiemu.
Czy aktorka rzeczywiście powinna obawiać się utraty pracy?