Karolina Szymczak zmaga się z poważną chorobą. "Czekałam na diagnozę trzynaście lat"

Od ponad czterech lat Karolina Szymczak jest żoną Piotra Adamczyka. Ślub wzięli w tajemnicy. Uroczystość odbyła się pod koniec czerwca 2019 roku. "Małżeństwo jest dwukierunkową ulicą będącą ciągle w budowie" - pisała aktorka w pierwszą rocznicę ślubu. Para wspiera się w życiu zawodowym. Jakiś czas temu przenieśli się na kilka tygodni do USA. Ona pracowała na planie wspomnianego "Babilonu", on realizował zdjęcia do popularnych seriali (zagrał już m.in. w "Hawkeye" i "For All Mankind").

Pod koniec 2021 roku wybuchła afera. Szymczak w bardzo emocjonalnym poście na Instagramie opisała postępowanie jednej z dziennikarek, która w nieelegancki sposób postanowiła sprawdzić, czy aktorka jest w ciąży. "(...) wydzwaniasz do mojej rodziny z gratulacjami, że zostaną dziadkami oraz informujesz ich, że to potwierdziłam. Gdybyś uczciwie podeszła do tematu i zajrzała na mój profil, to wiedziałabyś, że jestem chora na endometriozę i posiadanie dzieci dla mnie w tej chwili graniczy z cudem. Jednak ty w węszeniu sensacji wolałaś przekroczyć granice podłości" - napisała zbulwersowana Szymczak.

Nie tylko żona swojego męża. Polska aktorka robi karierę w Hollywood

Karolina Szymczak i Piotr Adamczyk od samego początku związku bardzo dbają o swoją prywatność, rzadko mówią o sobie w wywiadach, również w social mediach oszczędnie pokazują wspólne życie. Jednak w miniony weekend zrobili wyjątek i razem zasiedli na kanapie w programie "Dzień dobry TVN". Aktorka opowiedziała nieco więcej o życiu z endometriozą i o jej objawach. 

"Jest to bardzo silny ból miesiączkowy, ale u mnie były też bóle lędźwiowe - bardzo silne i problemy z jelitami. Od dziecka mam problemy z jelitami, a jako nastolatka bardzo się męczyłam. U mnie nawet nie ta miesiączka była aż tak straszna, jak te bóle współistniejące przy endometriozie" - mówiła.

Zdradziła również, że ma już za sobą operację, ale droga do prawidłowego leczenia była bardzo długa. "Ja jestem trzy lata po operacji. Dowiedziałam się trzy lata temu w zasadzie o tej chorobie i od razu przeszłam operację, bo ona już była w bardzo zaawansowanym stadium" - przyznała. Zanim poznała diagnozę przez wiele lat spotykała się z nieodpowiednim traktowaniem przez lekarzy. "Czekałam na diagnozę trzynaście lat. To rzeczywiście był długi okres chodzenia po różnych specjalistach i lekarzach, nazywania mnie hipochondryczką, histeryczką" - ujawniła.

Piotr Adamczyk robi wszystko, żeby wspierać ukochaną żonę w chorobie. Zdaje sobie jednak sprawę z tego, że nie jest w stanie zrozumieć jej bólu. "Coraz większe bóle i kompletna niewiedza. Wspieranie partnerki, która jest chora na endometriozę - to jest niemożliwe. To jest bardzo trudno wyobrazić sobie, jak boli ból innego człowieka, zwłaszcza mężczyźnie wyobrazić sobie ból niezwykle kobiecy. Można się uczyć siebie nawzajem" - wyznał.

Marzec jest miesiącem szerzenia wiedzy na temat endometriozy i właśnie dlatego Szymczak wraz z mężem pojawili się w popularnej śniadaniówce. Małżonkowie stworzyli społeczność EndoMe, która ma służyć wsparciem dla kobiet zmagających się z tą chorobą. "Jest to moja osobista misja! Zmiana myślenia o endometriozie, zmiana podejścia do leczenia endometriozy i przede wszystkim pomocy nam, Endo Kobietom, nauczyć się żyć z tą chorobą na co dzień i łagodzić objawy z nią związane. Pragnę, żebyśmy już nigdy nie czuły się niewidzialne" - napisała Karolina Szymczak na Instagramie w sierpniu 2023 roku.