Joanna Opozda w stroju kąpielowym
Joanna Opozda wyjechała z najbliższymi w ustronne miejsce, w którym może odpocząć z dala od zgiełku miasta. Aktorka dzieli się w sieci kolejnymi zachwycającymi relacjami z urlopu. Pokazała m. in. jak relaksuje się w basenie.
Joanna Opozda ma za sobą niełatwe miesiące. Aktorka niespełna rok temu poślubiła Antoniego Królikowskiego. Ich małżeństwo nie trwało jednak długo, bo według medialnych relacji miało zakończyć się tuż przed narodzinami ich wspólnego dziecka.
Vincent, który przyszedł na świat 22 lutego 2022 roku, jest prawdziwym oczkiem w głowie swojej mamy. To właśnie zapewnienie synowi szczęśliwego i spokojnego dzieciństwa jest teraz dla Joanny najważniejsze.
Opozda po narodzinach pierwszego dziecka w pełni poświęciła się jego wychowywaniu. Ostatnio gwiazda wyruszyła z synkiem w kolejną podróż. 34-latka wypoczywa ze swoją pociechą, a także z młodszą siostrą Aleksandrą oraz ze swoim ukochanym psiakiem Marilyn, nad rzeką Narew. Aktorka wynajęła z najbliższymi usytuowany w ustronnym miejscu domek z balią, tężnią oraz rozciągającymi się z tarasu niesamowitymi widokami.
Joanna Opozda na bieżąco relacjonuje swój pobyt nad Narwią w sieci. Za pośrednictwem Instagrama, gdzie obserwuje ją ponad 600 tysięcy osób, dzieli się kolejnymi zdjęciami i nagraniami z rodzinnego wypoczynku. Chętnie pokazuje małego Vincenta - jednak swoim zwyczajem za każdym razem zasłania jego twarz.
Ostatnio pochwaliła się także, jak w stroju kąpielowym relaksuje się w basenie znajdującym się nieopodal brzegu rzeki. 34-latka, która przez wielu uważana jest za najpiękniejszą polską aktorkę, jak zwykle zniewala urodą, a od rozciągających się za jej plecami widoków trudno oderwać wzrok.
Dawna gwiazda serialu "Pierwsza miłość" podczas jednego z niedawnych wypadów w podobne - również położone z dala od zgiełku miasta miejsce - wyznała, że spokój i kontakt z naturą są tym, czego potrzeba jej było po ostatnich zawirowaniach w życiu prywatnym.
"Właśnie czegoś takiego potrzebowałam - zupełnego odludzia, wokół tylko las, cisza, spokój" - mówiła na Instagramie.
Autor: Maria Staroń