Jej rodzice to w Polsce wielkie gwiazdy. Podobna do pięknej mamy?
Nastazja Gonera nie poszła w ślady sławnych rodziców: Jolanty Fraszyńskiej i Roberta Gonery i nie została aktorką. Nie znaczy to jednak, że nie związała swojej przyszłości ze światem kina. Wybrała pracę po drugiej stronie kamery i ma już na koncie m.in. nominację do "studenckiego Oscara".
Jolanta Fraszyńska poznała Roberta Gonerę podczas studiów w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej. Aktorzy wzięli ślub w 1990 roku. Niestety, małżeństwo nie przetrwało próby czasu i w 1994 roku para rozstała się. Owocem związku Gonery i Fraszyńskiej jest córka Nastazja.
Po rozwodzie z Fraszyńską Gonera ożenił się z Karoliną Wolską, z którą doczekał się dwóch synów: Teodora i Leonarda. Po kilku latach to małżeństwo również się rozpadło. Z kolei Fraszyńska związała się z Grzegorzem Kuczeriszką, z którym także miała córkę - Anielę. Po burzliwym rozstaniu aktorka znalazła szczęście u boku Tomasza Zielińskiego.
Po rozwodzie Gonera i Fraszyńska utrzymywali ciepłe relacje. Nie można tego samego powiedzieć o więzi aktora z córką - pogodzili się dopiero, kiedy Nastazja skończyła 18 lat. Była dla aktora dużym wsparciem, kiedy ten walczył z nałogiem.
Robert Gonera nie wstydzi się otwarcie mówić o tym, że kiedyś zbyt często zaglądał do kieliszka i zdarzało mu się tracić kontrolę nad emocjami.
Nastazja Gonera urodziła się 30 sierpnia 1990 roku we Wrocławiu. Chociaż jej rodzice to sławni aktorzy, a ona już jako mała dziewczynka wystąpiła w "Na dobre i na złe", nie związała swojej przyszłości z aktorstwem. Wybrała pracę po drugiej stronie kamery i kształciła się na PWSFTviT w Łodzi.
Dziś jest reżyserką, teatrolożką i scenarzystką. Początkowo pracowała przy odcinkach "Przyjaciółek", "Kruka" i "Hotelu 52" oraz reżyserowała etiudy szkolne. Tworzyła także teledyski. Przełomem był film Andrzeja Wajdy "Powidoki", przy którym pracowała jako asystentka reżysera.
Największy sukces odniosła z filmem krótkometrażowym "Pierwsze lato końca świata".
W 2021 roku wspomniana produkcja zdobyła nominację do konkursu Student Academy Awards, czyli studenckiego Oscara. Gonera znalazła się wśród 37 innych młodych filmowców z całego świata.
"Pierwsze lato końca świata" otrzymało również II nagrodę na International Izmir Short Film Festiwal w Turcji, zdobyła wyróżnienie na Short Film Festival na Cyprze, a także sięgnęło po Srebrnego Lajkonika na Krakowskim Festiwalu Filmowym.
Akcja filmu rozgrywała się w świecie wyniszczonym przez katastrofę ekologiczną i opowiadała o grupie naukowców, którzy w tajnym ośrodku wojskowym przemieniają recydywistów w zwierzęta. Główna bohaterka zajmuje się wyborem skazańców do eksperymentów oraz opieką nad zwierzętami.
"Jako najmłodsza uczestniczka wyreżyserowała czytanie performatywne w ramach Międzynarodowego Festiwalu Digital Play w teatrze studyjnym w Warszawie i Nowym Jorku" - pisano o niej ponadto na stronie Polish Short.
Robert Gonera nie ukrywa dumy z osiągnięć córki. Ich relacje wyglądają teraz znacznie lepiej, niż w czasach, gdy dorastała. Aktor przyznał, że chętnie sprawdziłby się w pracy z Nastazją.
Jolanta Fraszyńska w wywiadzie z Mateuszem Szymkowiakiem z "Pytania na śniadanie" również podkreśliła, że bardzo cieszy się z sukcesów córki.
Jakiś czas temu krążyły plotki, że młoda reżyserka miała spotykać się z raperem Matą. Nie okazały się one prawdą. Pracowali razem przy piosence "Kiss cam (Podryw roku)", która okazała się wielkim hitem. Obecnie ma ponad 90 mln wyświetleń w serwisie YouTube. Nastazja Gonera wyreżyserowała teledysk i napisała do niego scenariusz. Oprócz Maty, który w teledysku udaje nieudacznika w sprawach miłosnych, Gonera zatrudniła też Michała Milowicza, w roli... szefa szkoły uwodzenia!
Gonera bardzo strzeże swojej prywatności. Od czasu do czasu jej mama publikuje na Instagramie wspólne zdjęcia z córką i to w zasadzie jej jedyna obecność w świecie mediów.