Jego występ wstrząsnął światem! Kim jest gwiazda "Dojrzewania"?
W serialu "Dojrzewanie", który szturmem zdobył serca widzów na Netflixie, zadebiutował Owen Cooper. Jego nieoczekiwany talent i emocjonalna gra aktorska przyciągnęły uwagę mediów i otworzyły drzwi do wielkiej kariery. Kim jest młoda gwiazda?
"Dojrzewanie" to serial, który wstrząsnął światem. W zaledwie kilka dni od premiery podbił platformę, zdobył pierwsze w miejsce w rankingu Netfliksa i wzbudził niegasnące dyskusje. Czy historia jest prawdziwa? Co zainspirowało twórców? Niezależnie od odpowiedzi na te pytania - jest to zdecydowanie najlepszy debiut 2025 roku i nie jest to stwierdzenie na wyrost.
Choć produkcji nie ogląda się łatwo, to nic nie udałoby się bez wspaniałych i zapadających w pamięć występów głównych bohaterów. W roli Jamiego, czyli sprawcy całego zamieszania możemy oglądać Owena Coopera, młodego aktora, który pomimo swojego wieku, zachwycił widzów.
Media zakochały się w młodym Owenie Cooperze, pisząc o nim: "objawienie", "niesamowity talent", czy "nowa nadzieja telewizji". Aktor angielskiego pochodzenia urodził się w 2009 roku, a jego rodzice nie są związani z branżą filmową. Gdy wchodził na plan "Dojrzewania" miał zaledwie 14 lat i aż trudno uwierzyć, że nigdy wcześniej nie próbował swoich sił w tym zawodzie. Jak sam przyznał w rozmowie z "Variety", chciał zostać piłkarzem. Skąd taka zamiana?
Nastolatek nie może tego wyjaśnić i jak sam mówi — coś go po prostu pchało w tę stronę. Przed rozpoczęciem zdjęć do serialu skorzystał z kilku zajęć teatralnych i współpracował z grupą The Drama Mob, ale nie spodziewał się, że jego debiut spotka się z tak pozytywną reakcją.
Casting nie należał do najłatwiejszych. Reżyser Philip Barantini i dyrektor castingu Shaheen Baig poszukiwali młodego aktora bez doświadczenia — by móc jak najlepiej uchwycić autentyczności postaci. Cooper przeszedł przez kilka etapów castingu, które obejmowały nagranie próbnych scen. Udało się, a Barantini opisał młodą gwiazdę jako "naturalny talent".
"Wszyscy mówią takie miłe rzeczy o mojej grze aktorskiej. Nie wiem czemu, ale nie oglądam tego jak normalnego serialu. Patrzę na to po prostu dlatego, że tam jestem. Więc nie wiem. Każdy, kto do mnie podchodzi, mówi, że to było niesamowite. Więc tak, słyszałem dużo pozytywnego" - wyjaśnił w rozmowie z "Variety".
Na początku obawiał się tego, czy odnajdzie się przy produkcji serialu, ale na planie znalazł nie tylko wsparcie, ale też ogromną inspirację — na każdym kroku obserwował Stephena Grahama, a inni towarzyszący mu aktorzy nie szczędzili rad.
"Wszyscy mi w tym pomogli — Phil, Erin, Ashley, Stephen. Więc zdecydowanie zrobiłbym to jeszcze raz".
"On jest talentem na miarę pokolenia. Jest jak Lionel Messi gry aktorskiej. (...) To [dla niego] takie proste. To po prostu dar. Czułem się, jakby ktoś przez niego przemawiał. On jest stworzony do wielkich rzeczy - powiedział Ashley Walters (serialowy detektyw Luke Bascombe) w rozmowie z "Metro".
"Owen robił rzeczy, które mnie zaskakiwały. (...) Były autentyczne momenty, w których nie miałem pojęcia, co zrobi. Ciągle mówię o tym, jaki jest niesamowity, ale myślę, że to prawdziwy wyznacznik jego inteligencji emocjonalnej i zdolności do wykonywania tej pracy" - mówiła z zachwytem Erin Doherty.
Nie da się ukryć, że w obecnych czasach konkurencja dla młodych gwiazd jest ogromna. Jednak Owen Cooper otrzymał niepowtarzalną szansę na zapewnienie sobie pracy na kolejne lata. Już teraz jest bardzo zapracowany! Niebawem zobaczymy go w ekranizacji "Wichrowych Wzgórz", gdzie zagra u boku Margot Robbie i Jacoba Elordiego.
"Stephen Graham polecił mi swoją agentkę. Maddi przyszła obejrzeć kawałek pierwszego odcinka [‘Dojrzewania’ - przyp. red.] i dzięki temu dostałem rolę w ‘Wichrowych Wzgórzach’! Zostało nam jeszcze parę tygodni pracy, ale wszystko idzie naprawdę świetnie. Naprawdę mi się podoba" - opowiadał zachwycony aktor.
W rozmowie z "Vogue" młody aktor zdradził, że chciałby kiedyś nauczyć się wykonywać różne kaskaderskie wyczyny. Jednak na pytanie, czy chciałby być jak Tom Cruise, odpowiedział ze śmiechem:
"Prawdopodobnie nie tak jak Tom Cruise. Wystarczająco boję się jeździć kolejką górską, a co dopiero wisieć na burcie samolotu. Ale skakać z klifu do wody? Pewnie mógłbym to zrobić".
Serial opowiada o tym, jak świat pewnej rodziny wywraca się do góry nogami, gdy 13-letni Jamie Miller (Owen Cooper) zostaje aresztowany za zabójstwo nastolatki ze swojej szkoły. Serial porusza już od pierwszych chwil, a wyjątkowa praca kamery sprawia, że czujemy się jakbyśmy byli w samym centrum akcji. Widz zostaje postawiony przed pytaniem: czy rodzice mogli zrobić więcej? Czy tragedii dało się zapobiec?