Janine Turner, czyli niezapomniana Maggie. Co stało się z gwiazdą "Przystanku Alaska"?
"Przystanek Alaska" pozostaje jednym z najpopularniejszych amerykańskich seriali. Widzowie pokochali głównych bohaterów i ich historie; produkcja w odróżnieniu od innych miała swój niepowtarzalny klimat. Do dziś "Przystanek..." jest często powtarzany w telewizji, a w 2018 roku było niemal pewnym, że powstaną kolejne odcinki z udziałem oryginalnej obsady.
Akcja miała rozgrywać się po wydarzeniach z finałowego odcinka szóstego sezonu. Rob Morrow (czyli dr Joel Fleischman) miał powrócić do miasteczka Cicely na Alasce na pogrzeb przyjaciela. Prace nad serialem przerwała śmierć jednego z producentów wykonawczych, Johna Falseya (styczeń 2019 roku). Od tamtej pory nie wiadomo, jakie będą dalsze losy projektu.
"Przystanek Alaska" przyniósł sławę całej obsadzie. Jedną z gwiazd była Janine Turner, czyli niezapomniana Maggie O’Connell. Co aktorka robi dziś i jak potoczyły się jej losy?
Przygodę z show-biznesem Janine Turner zaczęła w wieku 15 lat, kiedy w 1978 roku odpisała kontrakt z agencją modelek Wilhelmina Modeling Agency w Nowym Jorku. Dwa lata później po raz pierwszy stanęła na planie filmowym - zagrała w kilku odcinkach popularnym w tamtych czasach serialu "Dallas". Od tego czasu na telewizyjnych ekranach pojawiała się regularnie, jednak dopiero rola Laury Templeton w "General Hospita" przyniosła jej niemały rozgłos.
Janine Turner nie zadowalały jednak oferowane jej partie.
Jak postanowiła, tak zrobiła. Opuściła Los Angeles wbrew radom swojego agenta i przeprowadziła się do Nowego Jorku, aby studiować aktorstwo w szkole Marcii Haufrecht.
Za rolę Maggie O’Connell 1993 roku otrzymała nominację do nagrody Emmy w kategorii najlepsza aktorka pierwszoplanowa. Przez trzy lata z rzędu (1992-1994) była również nominowana do Złotego Globu. Rola w serialu wyprodukowanym przez CBS
Po zakończeniu zdjęć do "Przystanku Alaski" otrzymywała wiele propozycji zawodowych. Zagrała Jessi Deighan w filmie "Na krawędzi" u boku Sylwestra Stallone; w komedii romantycznej "Dr T. i kobiety", w którym w główną rolę wcielił się Richard Gere. W thrillerze "Ukojenie" zagrała filmową żonę Anthony’ego Hopkinsa. W 2008 roku dołączyła do obsady fenomenalnego serialu "Friday Night Lights" jako Katie McCoy - matka jednego z zawodników. Pojawiła się w dwunastu odcinkach serialu.
Z biegiem lat zaczęła pojawiać się na ekranie coraz rzadziej. Rozpoczęła karierę pisarską; została mówcą publicznym, publicystką - jej felietony były publikowane na łamach "Washington Examiner", "The Washington Times" czy FoxNews.com. Politycznie określa się jako libertarianka.
Oprócz kariery pisarskiej Janine Turner najwięcej uwagi poświęciła macierzyństwu i swojej córki. Jak zaznaczały plotkarskie media, nigdy nie wyjawiała, kim jest ojciec jej dziecka. Nie wyszła za mąż (wcześniej była związana m.in. z Alekiem Baldwinem, Troyem Aikmanem, Mikhailem Baryshnikowem, Sylvestrem Stallone).
"Chciałabym, żeby ojciec mojego dziecka był obecny w jego życiu, ale nie jest to możliwe" - mówiła, pytana przez dziennikarzy. Ucinała wszelkie spekulacje.
W 2008 roku na rynku zadebiutowała jej książka "dla samotnych matek" pod tytułem "Holding Her Head High: Inspiration from 12 Single Mothers Who Championed Their Children and Changed History".
Na łamy tabloidów nie trafiała jednak z powodu swojej kariery czy też związków z legendami kina. Często śledzący jej karierę widzowie zarzucali jej, że poddaje się zabiegom chirurgicznym lub wstrzykuje botoks, aby powstrzymać upływający czas.
Zobacz też:
"Wiedźmin": Lauren Schmidt Hissrich żałuje jednej decyzji
10 najchętniej piraconych seriali 2021 roku
"Wiedźmin": Serial został najpopularniejszym serialem Netflixa