Jakubiak o leczeniu w Izraelu: "Coraz bardziej stawiają mnie na nogi"
Tomasz Jakubiak, który od kilku miesięcy zmaga się z poważną chorobą, przez ostatni czas nie udzielał się na Instagramie. W końcu poinformował fanów o aktualnym stanie zdrowia oraz podzielił się optymistyczną nowiną.
W ostatnim czasie Tomasz Jakubiak nie udzielał się zbytnio w social mediach, na których opowiada o aktualnym przebiegu swojej choroby i leczeniu.
"Dawno się nie odzywałem, a to dlatego, że przez ostatni tydzień non stop spałem, miałem bardzo dużo operacji, mnóstwo wyzwań, które musiałem pokonać" - powiedział Jakubiak w niedawno opublikowanym materiale po dłuższej nieobecności.
"Nadaję do was tak naprawdę w innej sprawie. Miałem już w zeszłym tygodniu was poinformować, że pojawiła się w sprzedaży książka w wersji papierowej. Niestety nie dałem rady tego zrobić, nie wyglądałem też najlepiej, uwierzcie mi. Dzisiaj mam pięć minut siły, więc o tym mówię" - wyjawił.
Do sprzedaży trafiła papierowa wersja książki "Ugotuj mi, tato", z której dochód przeznaczony jest na leczenie kucharza.
"Trzymajcie kciuki, bo tutaj w Izraelu coraz bardziej stawiają mnie na nogi" - zakończył optymistycznie.
Tomasz Jakubiak, którego znamy przede wszystkim jako jurora formatu "MasterChef", we wrześniu poinformował o swojej chorobie. Podczas rozmowy z Dorotą Wellman w programie "Dzień Dobry TVN" opowiedział o walce z rzadkim nowotworem. W wyniku złego stanu zdrowia i leczenia znacząco stracił na wadze.
Fani oraz znajomi gwiazdy zorganizowali specjalną kolację charytatywną oraz zbiórki internetowe, które pomogły zebrać fundusze na potrzebne zabiegi dla Jakubiaka. W poniedziałek, 2 grudnia, kucharz wyleciał na leczenie do Izraela. W podróży towarzyszyła mu rodzina: żona Anastazja i kilkuletni syn.