Jak terapia pomogła Magdalenie Popławskiej? Szczere wyznanie!

Magdalena Popławska jeszcze niedawno miała trudności z wiarą w siebie, co utrudniało jej życie. Aktorka przyznaje, że musiała podjąć kroki, aby stać się bardziej wyrozumiała wobec siebie. "Chcę bardziej siebie kochać, doceniać, nie osądzać, nie obwiniać" - mówi.

Magdalena Popławska otwarcie mówi o swoim trudnym dzieciństwie i jego wpływie na jej życie. Aktorka i jej siostra Aleksandra dorastały w domu z trudnymi wyzwaniami.

"Nasz tata nie szukał pomocy... To, co się z nim działo, było rodzinną tajemnicą. Jej ukrywanie sprawiło, że przez lata żyłyśmy w trudnej sytuacji." - opowiadała w rozmowie z "Vivą!".

Magdalena Popławska: Z siostrą zaprzyjaźniła się dopiero po śmierci ojca

Gwiazda serialu 'Osiecka' jeszcze do niedawna miała trudności z radzeniem sobie ze wspomnieniami z przeszłości. Zrozumiała, że brak poczucia własnej wartości miał na nią negatywny wpływ. 

Reklama

"Nie tylko mnie, ale też ludziom dookoła" - stwierdziła w najnowszym wywiadzie dla "Twojego Stylu".

"Na szczęście można znaleźć sposoby na poprawę. (...) Dzięki wsparciu i pracy nad sobą moje życie zmieniło się na lepsze. Nie chodzi o to, że przestałam widzieć zło świata. Zdarza mi się płakać z powodu tego, jaki on jest. Ale łatwiej mi zaakceptować to, co trudne, niedoskonałe i nie czuć się winną" - powiedziała.

Magdalena Popławska przyznaje, że kiedyś miała trudne relacje z Aleksandrą, co również było wynikiem rodzinnych problemów. Dziś są najlepszymi przyjaciółkami. Aktorka, pytana, co pomogło jej zbudować relację ze starszą siostrą, mówi, że obie po prostu musiały "przepracować" swoje problemy.

"Pomogło nam również wydarzenie związane z tatą. Zmieniło to naszą perspektywę i pomogło nam skonfrontować się z wcześniejszymi przekonaniami. I okazało się, że obie miałyśmy błędne wyobrażenie o sobie nawzajem" - wyznała Magdalena.

Magdalena Popławska: Udało się jej zrobić "porządek w sobie"

Magdalena Popławska od kilku lat korzysta z usług terapeuty. Otwarcie mówi, że korzysta z pomocy specjalistów, aby sobie pomóc. Aktorka przekonuje, że w jej przypadku pierwszym krokiem do uwolnienia się od złych wspomnień i do pokochania siebie była decyzja o zasięgnięciu porady specjalisty.

W najnowszym wywiadzie artystka wyznała, że dzięki terapii udało się jej zrobić "porządek w sobie". Zdecydowała się na spotkania z terapeutą nie po to, by rozgrzebywać przeszłość, ale by zacząć z optymizmem patrzeć w przyszłość.

"Mam 44 lata i chcę nareszcie poczuć lekkość bytu. Chcę być łatwiejsza dla siebie, wyrozumiała" - zadeklarowała w "Twoim Stylu".

Źródło: AIM
Dowiedz się więcej na temat: Magdalena Popławska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy