Izabela Zwierzyńska rzuciła popularny serial i robi karierę za granicą. Tam też znalazła miłość

Izabela Zwierzyńska, która ponad dwa lata temu zrezygnowała z udziału w "Barwach szczęścia", układa sobie życie w Wielkiej Brytanii, gdzie - jak przekonuje - świetnie się jej wiedzie. Co prawda nie dostała roli w "Mission Impossible 8", o którą się starała, ale wierzy, że wkrótce zacznie grać w międzynarodowych produkcjach. W Anglii na razie znalazła... miłość.

Gdy pod koniec 2021 roku Izabela Zwierzyńska poinformowała producentów "Barw szczęścia", że planuje pożegnać się z serialem, bo postanowiła na stałe przenieść się do stolicy Anglii, była jeszcze mężatką.

"Sprawa rozwodowa toczy się, mąż i ja poszliśmy swoimi drogami. Tak nam się życie ułożyło" - wyznała w rozmowie z "Twoim Imperium", dodając, że będąc w Londynie, miała sporo czasu, by wszystko sobie przemyśleć i poukładać.

Okazało się, że podczas pobytu w Londynie zakochała się po uszy - i z wzajemnością - w młodym angielskim biznesmenie.

Reklama

"Mój partner, Andy, jest niesamowicie opiekuńczym i rozważnym mężczyzną" - powiedziała w najnowszym wywiadzie.

"Powtórne zamążpójście? Nie mówię nie" - oświadczyła w rozmowie z "Na żywo".

Izabela Zwierzyńska: Słowa "porażka" nie ma w jej słowniku

Izabela Zwierzyńska - absolwentka warszawskiej Akademii Teatralnej i londyńskiej Royal Academy of Dramatic Art - trafiła w Anglii pod skrzydła znakomitych agentów z firmy Q&T Management, którzy obiecali ponoć zrobić z niej wielką gwiazdę.

Pierwszą po przeprowadzce na Wyspy rolę Iza zagrała w krótkometrażówce Katherine Stocker "Take Care", zaraz potem trafiła na plan serialu "Riches" (wystąpiła w jednym epizodzie), później pojawiła się w jednym odcinku serialu "Trust" i "błysnęła" talentem w filmie "All Roads Lead to Home".

Ostatnio miała szansę na rolę w najnowszym filmie z serii "Mission Impossible" i jednej z wysokobudżetowych produkcji Netfliksa, ale - niestety - poległa na zdjęciach próbnych. Nie uważa tego jednak za porażkę, a raczej za cenną lekcję pokory.

"Miałam również okazję spróbować swoich sił w przesłuchaniu teatralnym, za które odpowiadał Robert Sterne, który obsadził aktorów w popularnym serialu 'The Crown'. Wiem, że wiele z tych rzeczy, w które jestem zaangażowana, nie ujrzy światła dziennego, ale nie poddaję się" - stwierdziła na łamach "Na żywo".

Izabela Zwierzyńska: Kocha i jest kochana

Była gwiazda "Barw szczęścia" nie może narzekać na brak szczęścia w miłości. Andy, którego poznała na imprezie u ich wspólnych znajomych w Londynie, to - jak mówi - mężczyzna, na jakiego od dawna czekała.

"Lubię w nim, że umie skupić się na tym, co tu i teraz. Oraz na mnie, gdy jesteśmy razem" - powiedziała "Twojemu Imperium".

To, że jest bardzo szczęśliwa, Izabela potwierdziła w najnowszym wywiadzie.

"Czuję, że Andy kocha mnie i mojego syna Franka ponad wszystko. Jest zawsze blisko, gdy go potrzebujemy. Czuję się przy nim zaopiekowana i bezpieczna" - wyznała w najnowszym wywiadzie.

Izabela Zwierzyńska nie kryje, że bardzo tęskni za bliskimi i przyjaciółmi, których zostawiła w Warszawie, ale...

"Lot z Londynu do Warszawy trwa około dwóch godzin. Bywam w Polsce co dwa miesiące" - zapewnia.

Aktorka zdradziła ostatnio na łamach "Na żywo", że planuje zostać na Wyspach i tam ułożyć sobie życie. Jest przekonana, że w końcu dostanie rolę, która będzie dla niej przepustką do międzynarodowej kariery.

Źródło: AIM
Dowiedz się więcej na temat: Izabela Zwierzyńska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy