Izabela Janachowska trafiła do szpitala! Było podejrzenie zagrożenia życia

W ubiegły czwartek Izabela Janachowska wzięła udział w konferencji zapowiadającej jesienną ofertę programową Polsatu, na której promowała drugi sezon swojego show "Ślubne pogotowie Izabeli Janachowskiej". Gwiazda dopiero teraz ujawniła, że po zaraz po tym wydarzeniu trafiła w poważnym stanie do szpitala.

"Ostatnie dni nie były dla mnie łatwe. W czwartek tuż po ramówce trafiłam na Oddział Neurologii w stanie zagrażającym życiu. I tak z różowej Barbie stałam się pacjentką IPiN..." - wyjawiła właśnie Janachowska

Wspomniany IPiN to Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie. Natomiast odwołanie do Barbie wzięło się stąd, że na czwartkowej ramówce Janachowska zadawała szyku w sukience jakby wyjętej z nowego filmu Margot Robbie.

Reklama

Izabela Janachowska apeluje do fanów

Gwiazda od razu też uspokoiła swoich fanów. "Dziś sytuacja jest opanowana, plan leczenia ustalony, czekają mnie regularne kontrole i badania, ale mogę już wrócić do domu do moich bliskich" - przekazała fanom dobrą informację. 

Zwróciła się też do nich z pewnym apelem... "Badajcie się! Nie ignorujecie objawów, jeżeli coś Was zaniepokoi, idźcie z tym do lekarza" - stwierdziła. Na koniec podziękowała całemu zespołowi I Kliniki Neurologicznej IPiN za doskonałą opiekę. "Wasza praca, codzienna walka o zdrowie i życie pacjentów jest bezcenna" - napisała.

Gwiazda nie wyjawiła dokładnie, z jakimi problemami zdrowotnymi się zmaga. Jednak, jak możemy dowiedzieć się ze strony IPiN, I Klinika Neurologiczna wykonuje świadczenia diagnostyczne i lecznicze w zakresie chorób układu nerwowego, ze szczególnym uwzględnieniem padaczki, otępień, zespołów neurologicznych uwarunkowanych genetycznie, chorób nerwowo-mięśniowych, udaru mózgu, tętniaków i stwardnienia rozsianego.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Izabela Janachowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy