Ireneusz Czop rozwiódł się z żoną. Wszystko przez... film
Okazuje się, że rola Macieja Berbeki w filmie Leszka Dawida "Broad Peak" kosztowała Ireneusza Czopa więcej niż wszyscy początkowo sądzili. W trakcie prac nad produkcją rozpadło się małżeństwo aktora. Jego była żona Teresa Dzielska przyznaje, że było to dla niej traumatyczne doświadczenie.
Ireneusz Czop i Teresa Dzielska poznali się w 2008 roku na planie produkcji "Leśne doły". Zakochali się w sobie do tego stopnia, że aktor rozstał się dla nowej miłości z żoną - aktorką i dziennikarką Jolanta Jackowską, z którą ma dorosłego już syna Michała.
Wkrótce potem na świat przyszło dziecko Czopa i Dzielskiej, córka Maja. Przez lata ich życie było sielanką. Rozwój aktorskiej kariery Czopa i coraz większa liczba nowych propozycji ról przyczyniły się jednak do tego, że relacje między małżonkami zaczęły się psuć.
Czarę goryczy przelała kreacja himalaisty Macieja Berbeki w filmie Leszka Dawida "Broad Peak". Czop poświęcił dziesiątki godzin przygotowaniom do roli, przez wiele tygodni nie było go w domu. Krótko później zapadła decyzja o rozwodzie.
"Między nami było mnóstwo dobrych chwil, których nigdy nie zapomnę. Niestety patrzymy na życie w dwóch różnych kierunkach. Mamy różne priorytety. Podjęłam decyzję o rozstaniu. Teraz skupiam się na córce, Mai. To, co przeszłam, spowodowało, że otwieram się na drugiego człowieka, staram się nie pamiętać tego, co było złe, choć to niełatwe, patrzę w przyszłość z nadzieją i bez żalu" - mówiła w 2021 roku w wywiadzie dla "Gazety Krakowskiej" Teresa Dzielska.
"Irek - największa moja miłość, bez dwóch zdań, mimo że zranił mnie najbardziej. Zawsze mu powtarzałam, że całe życie na niego czekałam i dalej to powtarzam, chociaż nie jesteśmy już razem" - dodała Dzielska.
Przypomnijmy, że "Broad Peak" rozpoczynał się w 1988 roku, kiedy to po nieudanej próbie zdobycia K2, legendarny polski himalaista Maciej Berbeka wziął udział w ataku na sąsiadujący szczyt, Broad Peak. Nowy kierunek ekspedycji zmienia jego życie w sposób, którego nigdy by się nie spodziewał. Dwadzieścia pięć lat później, polski wspinacz dostaje kolejną szansę na stawienie czoła ośmiotysięcznikowi - jednej z najniebezpieczniejszych gór świata.
Film był opowieścią o pięknej, ale i niszczycielskiej pasji oraz niesamowitej determinacji, która pcha człowieka ku niebezpiecznej krawędzi. To również wzruszająca historia wielkiej, ale i trudnej miłości, jaka połączyła Maćka i Ewę Berbeków.