Hulk Hogan zupełnie zmienił styl życia. Nie pije od sześciu miesięcy

Słynny amerykański aktor i emerytowany wrestler w najnowszym wywiadzie opowiedział o znaczących zmianach, jakie wprowadził w swoim stylu życia. Hogan zdradził, że do tej rewolucji skłoniły go pogłębiające się problemy zdrowotne, przez które jego ciało zaczęło odmawiać mu posłuszeństwa. "Skończyło się na 25 operacjach. To całkowicie zmieniło moje podejście do codziennych nawyków" – wyznał. Gwiazdor "Rocky’ego 3" wyeliminował z diety cukier i odstawił alkohol, którego spożywanie – jak sam przyznaje – wywoływało u niego agresję.

Terry Gene Bollea, który na całym świecie znany jest jako Hulk Hogan, należy do grona najsłynniejszych wrestlerów w historii. Jego niebotyczna wręcz popularność w latach 80., nazywana "hulkomanią", w dużym stopniu przyczyniła się do popularyzacji tego sportu na świecie. 

Hogan, który przez wiele lat aktywnie działał także w branży filmowej, w rozmowie z magazynem "Men’s Health" opowiedział o dramatycznych skutkach trwającej blisko cztery dekady kariery profesjonalnego zapaśnika.

Reklama

"Około 15 lat temu mój organizm jakby się wyłączył. Po czterdziestu latach treningów i walk, moje ciało zaczęło nagle odmawiać mi posłuszeństwa. Miałem poddać się operacji kręgosłupa, która ostatecznie zakończyła się dziesięcioma operacjami kręgosłupa. Oba stawy kolanowe i biodrowe wymagały wymiany. Przeszedłem też kilka operacji twarzy w wyniku kilkukrotnego złamania oczodołu. Skończyło się na 25 operacjach" – wyjawił gwiazdor takich produkcji, jak "Rocky 3", "Grom w raju" czy "Szklanką po łapkach".

Hulk Hogan diametralnie zmienił styl życia

Hogan podkreślił, że problemy zdrowotne skłoniły go do zrewolucjonizowania swojego dotychczasowego trybu życia. "To całkowicie zmieniło moje podejście do codziennych nawyków. Gdy w krytycznym momencie codziennie odczuwałem rozdzierający ból, zrozumiałem, że muszę zmienić styl życia. Kiedy prowadzisz siedzący tryb życia i nie trenujesz codziennie, zaczynasz tyć. A starzejąc się, jest ci coraz trudniej unieść tak dużą wagę" – zaznaczył 69-letni aktor.

Hogan postanowił więc znacząco zmodyfikować swój jadłospis, eliminując z niego wysoko przetworzone produkty i słodycze. "Cukier musiał zostać natychmiast odstawiony, gdyż wywołuje stan zapalny w moich stawach" – wyjaśnił.

Gwiazdor podjął również decyzję o rezygnacji z alkoholu. "Dawniej po walce wypijałem jakieś 12 piw. Od sześciu miesięcy nie piję w ogóle. W pewnym momencie zauważyłem, że zacząłem pić po to, aby się znieczulić, bo przechodziłem wtedy przez różne problemy w życiu prywatnym i zawodowym. Zdałem sobie też sprawę z tego, że po wypiciu kilku drinków robiłem się agresywny. Musiałem to zatrzymać" – wyznał.

Dzięki wprowadzonym zmianom emerytowany sportowiec schudł 18 kilogramów i, jak sam przyznaje, czuje się lepiej niż kiedykolwiek. "Mam teraz świetne samopoczucie i więcej energii. Nie sądziłem, że taka transformacja będzie w ogóle możliwa na tym etapie życia" – zdradził Hogan.

PAP life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy