Gwiazda "High School Musical" już tak nie wygląda. Co się stało z Sharpay?
Ashley Tisdale, gwiazda trylogii "High School Musical" i serialu "Nie ma to jak hotel" nie jest już uroczą i nierozgarniętą blondynką, którą chciały naśladować nastolatki na początku lat 2000. Aktorka zbliża się już do czterdziestki i niedawno po raz drugi została mamą.
Ashley Tisdale na ekranach i planach filmowych po raz pierwszy pojawiła się już jako dziecko. W dzieciństwie zagrała w ponad 100 reklamach; wystąpiła także w epizodach w serialach telewizyjnych. Po sukcesie "Nie ma to jak hotel" kolejnym zawodowym osiągnięciem aktorki była trylogia "High School Musical", gdzie podbiła serca młodych widzów jako Sharpay.
Z czasem jednak zaczęła skupiać się bardziej na rodzinie i mniejszych projektach filmowych, ale fani nigdy o niej nie zapomnieli.
Ashley Tisdale doczekała się dwóch córek z mężem Christopherem Frenchem. Para pobrała się w 2014 roku, a kilka lat później na świat przyszła mała Jupiter Iris French.
Niedawno aktorka po raz drugi został mamą, a szczegóły z jej życia można obserwować na Instagramie - i czyni to 16 milionów użytkowników! Co przyciągnęło aż taką rzeszę fanów? Okazuje się, że obecnie fani szukają autentyczności, a taka w mediach jest Tisdale — często pokazuje się bez makijażu. Niedawno zakomunikowała także, że pozbywa się implantów piersi, co miało być krokiem w stronę samoakceptacji.
Obecnie gwiazda jest zakochaną w życiu brunetką — tylko spójrzcie!
W rozmowie z E! News w 2022 roku Ashley Tisdale podkreśliła, że ogromnie ceni sobie macierzyństwo. "To ciężka praca. Naprawdę. Ale jest to również bardzo satysfakcjonujące, ponieważ to niesamowite mieć takiego małego człowieka w naszym życiu. Nie pamiętam, jak wyglądało wcześniej" - opowiadała.