Grażyna Torbicka i Adam Nawałka: Ojciec dziennikarki marzył, by piłkarz był jego zięciem

Grażyna Torbicka jest córką legendy telewizji Krystyny Loski i działacza piłkarskiego Henryka Loski [zmarł w 2016 roku - red.]. Od ponad 30 lat to jedna z najbardziej znanych polskich dziennikarek i popularyzatorek sztuki.

Urodziła się 24 maja 1959 roku w Pszczynie. Jest absolwentką Wydziału Wiedzy o Teatrze Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie. Po raz pierwszy przed kamerą, jeszcze pod panieńskim nazwiskiem Loska, pojawiła się w 1975 roku w filmie "Mniejszy szuka dużego" w reżyserii Konrada Nałęckiego. Pierwsze kroki w telewizji stawiała w 1983 roku u boku Włodzimierza Szaranowicza w programie "Sportowa niedziela".

Zamiłowanie do sportu zdecydowanie odziedziczyła po ojcu, z którym często uczestniczyła w zgrupowaniach piłkarskich. To właśnie podczas jednego z takich spotkań Henryk Loska przedstawił ją Adamowi Nawałce...

Słynna prezenterka i wschodząca gwiazda piłki nożnej poznali się pod koniec lat 70. Pierwsze spotkanie Torbickiej i Nawałki zaaranżował Henryk Loska, mając nadzieję, że młodzi przypadną sobie do gustu. Loska nie ukrywał, że to właśnie utalentowanego sportowca widziałby u boku swojej jedynaczki. Jego zdaniem Nawałka był idealnym kandydatem na narzeczonego. 

I faktycznie, jak podaje "Na Żywo", piłkarz w pięknej blondynce miał się z miejsca zauroczyć. 

"On wprawdzie spotykał się wówczas z sympatią ze szkolnej ławy, grającą w koszykówkę piękną Kasią Kotulińską. Ich uczucie jednak przechodziło wzloty i upadki, bowiem dziewczyna była o niego bardzo zazdrosna. Rozstawali się i do siebie wracali. Kiedy piłkarz poznał Grażynę Loskę, akurat cieszył się chwilową wolnością. Nowa znajoma szybko zawróciła mu w głowie. Potrafił po treningu wsiąść w samochód i pędzić do Warszawy po to, tylko by napić się z nią kawy" - można było przeczytać w tygodniku. 

Relacja pary, ku rozczarowaniu przede wszystkim ojca prezenterki, nie przetrwała jednak próby czasu. Ich drogi rozeszły się krótko po tym, jak sportowiec doznał poważnej kontuzji i na stałe przeniósł się do Krakowa. Tam znów zbliżył się do Katarzyny, która okazała mu wielkie wsparcie, gdy stało się jasne, że Nawałka nie wróci już na boisko jako czynny zawodnik. 

"To scementowało ich związek, który zakończył się ślubem i kwitnie do dziś" - opisywało "Na Żywo".

Choć media długo plotkowały o związku Torbickiej i Nawałki, oni nigdy nie potwierdzili, że łączyło ich coś więcej niż przyjaźń. 

Zobacz również: Tak mieszka Grażyna Torbicka. Klasa i elegancja