Filip Chajzer z partnerką chcieli polecieć na urlop. Nie wpuszczono ich do samolotu
Filipa Chajzera spotkał nie lada zawód. Dziennikarz wraz z narzeczoną planował urlop w Miami, jednak ku ich zaskoczeniu szybko musiał zweryfikować swoje plany. Z niejasnych przyczyn pary nie wpuszczono na pokład samolotu...
Filip Chajzer aktywnie udziela się w mediach społecznościowych i dziś może poszczycić się statusem gwiazdy. Nie ma więc nic dziwnego w tym, że liczne media rozrywkowe zaczęły interesować się jego życiem prywatnym.
Na łamach tabloidów pisano o jego rodzinie, żonie i... planowanym rozwodzie. Dziennikarz ma już na swoim koncie nieudane małżeństwo i kilka poważnych związków, które również nie przetrwały próby czasu. Po rozstaniu z Małgorzatą Walczak, prezentera połączył krótki romans z Anną Jędrzejuk, teraz natomiast Chajzer od kilku miesięcy jest zakochany w młodszej o 13 lat Julii, którą poznał na Instagramie. Para zdążyła się już nawet zaręczyć, a ostatnio mówiono nawet o ich... rozstaniu. Okazuje się jednak, że dziennikarz i jego partnerka wciąż są razem i planowali wspólny urlop. Ich plany spełzły jednak na niczym...
Jak donosi portal Pudelek, dziennikarz i jego ukochana chcieli lecieć do Miami. Paparazzi przyłapali ich na lotnisku, kiedy załatwiali formalności związane z podróżą. Szybko okazało się, że nie spełniają wszystkich kryteriów, obowiązkowych dla pasażerów, udających się do USA i nie zostali wpuszczeni do samolotu. Mimo długiej dyskusji przy okienku, Chajzerowi i jego narzeczonej nie udało się odprawić.
Z informacji zamieszczonych przez portal wynika, że po długiej dyskusji para opuściła lotnisko.