Dramat w życiu gwiazdora "TTBZ" i "Barw szczęścia". Wydał pilny komunikat

Artur Chamski zaskarbił sobie sympatię widzów dzięki występom w "Twoja Twarz Brzmi Znajomo", "Barwach szczęścia" i "Pierwszej miłości". Ostatnio jednak słuch o nim zaginął po tym, jak niespodziewanie wycofał się z życia publicznego. Teraz okazuje się, że miał ku temu ważny powód. Gwiazdor przerwał właśnie milczenie i przekazał druzgocące wieści. W jego życiu rozegrał się wielki dramat.

To dlatego zniknął. Smutne wieści o gwiazdorze "TTBZ" i "Barw szczęścia"

Artur Chamski jeszcze do niedawna był w stałym kontakcie z fanami, regularnie dzieląc się kadrami ze swojego życia prywatnego i pracy w mediach społecznościowych. Gdy nagle drastycznie ograniczył swoją aktywność, a jego nieobecność się wydłużała, fani zaczęli się niepokoić. Dopiero teraz wyszło na jaw, dlaczego aktor niespodziewanie usunął się w cień. W świeżo opublikowanym oświadczeniu miał do przekazania druzgocące wieści. Okazuje się, że w jego życiu doszło do tragedii.

"Ciężko mi jest dzielić się z wami radością życia codziennego, bo od wielu, wielu miesięcy wszystko przyćmiewa troska o bliskich. Wszystko wtedy wydaje się takie błahe i nieistotne, kiedy czujesz podskórnie permanentny ból, strach, smutek" - przyznał na wstępie. 

Reklama

"Nie potrafię jeszcze dobrze ubrać w słowa tego co czuję, ale wiem, że nie mogę dłużej milczeć i dusić tego w sobie. Muszę zacząć o tych uczuciach mówić głośno, może to da mi trochę ukojenia i siły. Rok temu po długiej chorobie odszedł mój tata" - poinformował aktor.

Artur Chamski doświadczył kolejnej straty

Choć od śmierci ojca Artura Chamskiego minął rok, gwiazdor nie miał do przekazania pozytywnych wieści. Właśnie doświadczył bowiem kolejnej straty. Musiał pożegnać osobę, która jako pierwsza uczyła go zawodu. Chodzi o jego pierwszą nauczycielkę aktorstwa i śpiewu - Grażynę Wachowską-Szubę. Kobieta wspierała jego rozwój artystyczny nawet po zakończeniu ich wspólnej nauki. To ona trenowała z nim, kiedy wygrywał program "Jak oni śpiewają" i docierał do finału "Twoja twarz brzmi znajomo".

"Dzisiaj odeszła Grażynka, kolejna najbliższa mi osoba, bez której moje życie już nie będzie takie samo. Jestem zrozpaczony" - napisał w komunikacie w mediach społecznościowych.

Artur Chamski. Nie tylko aktor. Mało kto wie, że ma własną firmę

Widzowie polubili Artura Chamskiego jako krawca Jakuba w "Barwach szczęścia", Alana w "BrzydUli 2", Gabriela Kuleszaka w "Pierwszej miłości", Patryka w "Na Wspólnej" i Mariusza w "Na dobre i na złe". Swoje pierwsze kroki stawiał w musicalach w Studiu Buffo. W 2008 roku zwyciężył w 4. sezonie programu Polsatu "Jak oni śpiewają", a w 2014 roku dotarł do finału pierwszej edycji "Twoja twarz brzmi znajomo".

Śpiewa, tańczy, gra. Mało kto wie, że ma też własną firmę. "Chamski Production" to agencja artystyczna, do której mogą zgłaszać się zarówno debiutanci, jak i starsi artyści oraz koledzy po fachu Artura. W jednym z wywiadów aktor przyznał, że otworzenie własnej działalności sprawiło, że teraz łatwiej negocjuje mu się warunki kontraktów dla samego siebie. 

ZOBACZ TEŻ:

Serial Apple TV+ to globalny fenomen. W kontynuacji pojawią się dwie nowe gwiazdy

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Artur Chamski | Twoja Twarz Brzmi Znajomo | Barwy szczęścia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy