Courtney B. Vance szczerze o samobójstwie ojca. Aktor napisał książkę o zdrowiu psychicznym

Laureat nagrody Emmy za rolę w "American Crime Story: Sprawie O.J. Simpsona" przywołuje swoją traumę w prologu książki. Ojciec Vance'a popełnił samobójstwo, gdy ten miał 30 lat. Występował wtedy w sztuce "Szósty stopień oddalenia" na Broadwayu u boku Stockard Channing.

Ból po niespodziewanej stracie doprowadził aktora do zmierzenia się z własnymi uczuciami. W wywiadzie dla serwisu "People" stwierdził, że nie ma innej możliwości. "Nie przeskoczysz tego, nie przejdziesz pod tym, nie przejdziesz obok. A jeśli spróbujesz, to tylko wszystko opóźnisz" - stwierdził.

Vance szczegółowo opisuje żałobę i dochodzenie do siebie po stracie. Smith, współautorka publikacji, dodaje, że jej celem jest zaproszenie mężczyzn do otwarcia się i konfrontacji ze swoimi uczuciami. Jak dodaje, odsetek samobójstw wśród afroamerykańskich mężczyzn i nastolatków jest bardzo wysoki.

Aktor ma nadzieje, że opowiadając o swojej drodze, da komuś siłę. Ma przyznał, że jeśli uda mu się sprawić, że chociaż jeden z czytelników powie "jeśli on w tamtej chwili potrafił pracować nad sobą, krok za krokiem, to może i ja potrafię", to będzie zadowolony.

W udostępnionym fragmencie książki Vance wspomina dzień, w którym dowiedział się o śmierci ojca. Przygotowywał się do kolejnego występu, gdy zadzwoniła jego matka. Krzyczała. Okazało się, że jego ojciec odebrał sobie życie.

"Nie ma mapy, która wskaże kierunek twoich myśli w takim momencie, gdy dowiadujesz się, że nie ma już osoby, bez której nie wyobrażasz sobie życia" - pisze Vance. 

Przyznaje, że do tamtej pory uciekał od problemów ze swoimi emocjami. Śmierć ojca była sytuacją, w której nie mógł zignorować swoich przeżyć. Wtedy zdał sobie sprawę, że musi poprosić o pomoc specjalistę.